Pożegnanie z Marysią
- Uwaga! "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj" to będzie książka, w której będą rezonować różne emocje - zapowiadała rok temu w Czwórce Mery Spolsky. I nie myliła się. Fani artystki dobrze przyjęli opowieść o dwudziestokilkuletniej Marysi, która właśnie układa sobie życie, a właściwie porządkuje chaos w głowie. A sam projekt rozrósł się w formie - po książce pojawiły się: muzyczny audiobook, seria wyjątkowych live actów, box z cd, na którym wybrane rozdziały zostały zaaranżowane na piosenki, ukazały się także teledyski do dwóch utworów. "Cekinową Bombą" artystka definitywnie żegna się ze swoją bohaterką.
"Potrzebuję cekinów, żeby stać się królową nocy"
- To jeden z rozdziałów mojej książki, który zaaranżowałam jako piosenkę. Inspiracją do tej historii był mój wypad na Nowy Świat w Warszawie. Zdarza mi się tam spacerować, bo lubię obserwować ludzi - opowiada artystka. - W trakcie jednego z takich spacerów zauważyłam kobietę, która z tyłu wyglądała bombowo, obstawiłabym nawet, że to bardzo młoda modelka. Kiedy odwróciła się, było jeszcze większe "wow", bo okazała się być w dość sędziwym wieku. Była piękna i pięknie odstrzelona. Prawdziwa "Cekinowa Bomba" - dodaje Mery Spolsky.
"Cekinowa Bomba" jest bardzo taneczna, choć opowiada o samotności. - Jestem raczej nieśmiała, nie umiem zagadywać do ludzi. Tak jak śpiewam w piosence: mam podbródek na dłoniach, co się ledwo trzymają na dygotliwych łokciach. To cała ja. Dlatego czasami potrzebuję cekinów, żeby stać się "queen of the night" - przyznaje Mery Spolsky. - I myślę, że wiele osób ma podobnie. W warstwie brzmieniowej utwór odwołuje się do klubowych brzmień z lat 90. - Bardzo bym chciała, żeby ludzie do niego tańczyli. Moim marzeniem jest przejść się nad Wisłą i usłyszeć, jak didżej gra tę piosenkę - dodaje artystka.
Mery Spolsky
Zobacz także:
Mery Spolsky - koncert w Czwórce [WIDEO] >>>
Balety "cekinowej ekipy"
Do piosenki powstał teledysk, do którego zdjęcia kręcone były w domu artystki. Reżyserem klipu jest Tomek Kuczma - człowiek odpowiedzialny za oprawę wizualną całego "uniwersum Marysi", a producentem - No Echoes. - To były dwa dni śmiechu, zabawy, przebieranek, tańców i dobrego nastroju - wspomina rozmówczyni Kasi Dydo. - Surrealistyczny teledysk stworzyliśmy korzystając z formuły "jednominutowych rzeźb". Każdy z "cekinowej ekipy" udostępnił na potrzeby teledysku jakieś ciekawe rekwizyty ze swoich prywatnych zbiorów. Używając ich w niespodziewany sposób zamieniliśmy pozornie zwykłe sytuacje w improwizowane szaleństwo - opowiada gość Czwórki.
Mery Spolsky - Cekinowa Bomba (Official Video) | KayaxTV
Co dalej z Tobą, Marysiu?
Na razie "Cekinową Bombę" będzie można usłyszeć na letnich koncertach. W sierpniu Mery Spolsky zagra m.in. w Mielnie, w Jastarni i w Szczecinie. - Ostatni rok przeżyłam w galopie, teraz powoli schodzę na ziemię. Pracuję nad trzecią płytą i raczej nie będę tęsknić za Marysią, bo od początku mówiłam, że nie do końca się lubimy. Marysia jest kapryśna, często wybucha, więc cieszę się że żegnamy się na wesoło - śmieje się Mery Spolsky.
13:53 CZWÓRKA Stacja Kultura - Mery Spolsky 26.07.2022.mp3 "Cekinowa Bomba" kończy pewien etap przygód w życiu Mery Spolsky. Co będzie dalej? (Stacja Kultura/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Mery Spolsky (wokalistka)
Data emisji: 27.07.2022
Godzina emisji: 10.15
kul