W ręce Bartka Koziczyńskiego trafiła ujawniona wcześniej korespondencja Paveua Ostrovsky'ego ze Świętym Mikołajem z 1997 roku. Prosił wtedy o album Mannamu. - Ten list odnalazła moja mama - wspomina wokalista. - Tuż przed premierą naszego coveru "Paranoja jest goła" odnalazłem go i pomyślałem, że zamiast zapowiadać i opowiadać o znaczeniu Kory i Mannamu dla mnie, to opublikuję ten list, który sam powie za siebie - dodaje.
Paveu Ostrovsky Mannamu słychał już w przedszkolu, często korzystał z płytoteki swoich rodziców. - Mannam był w domu poważany i słuchany - wspomina. - Kora pociągała jako osobowość. Z biegiem lat odkrywałem kolejne warstwy tego, co tworzyła także w tej lirycznej sferze.
VIDEO
W zespole Decadent Fun Club pomysł nagrania piosenki Mannamu pojawił się kilka lat temu, jeszcze przed ich pierwszym koncertem - nie wyszło. Pomysł pojawiał się i znikał. Muzykom różne pomysły i przychodziły do głowy: chcieli nagrać cover utwóru "Granice", "Eksplozja". - Sięgnęliśmy po "Granice", ale wtedy zmarła Kora i zarzuciliśmy pomysł znowu, uznaliśmy, że nie jest to właściwy moment - wyjaśnia gość Bartka Koziczyńskiego. - Dopiero rok temu, na warsztatach muzycznych znów wrócił do nas Mannam.
Okazuje się, że zespół Decadent Fun Club nie ma gitarzysty. Mimo to panowie wciąż nagrywają. 14 lutego światło dzienne ujrzy ich kolejny singiel. Jak zapowiada Paveu Ostrovsky będzie to zamknięcie anglojęzycznego etapu zespołu. - Skupimy się na przygotowaniu materiału na naszą pierwszą polskojęzyczną płytę - podkreśla.
VIDEO
***
Tytuł audycji: Rock Blok
Prowadzi: Bartek Koziczyński
Gość: Paveu Ostrovsky (wokalista grupy Decadent Fun Club)
Data emisji: 24.01 .2020
Godzina emisji: 22.01
pj