- Na kwarantannie zaczyna mi się powoli nudzić. Trochę chodzę z kąta w kąt. Chciałoby się koncert jakiś zagrać, a tu nawet próby nie można z chłopakami zrobić - mówi Iza Rekowska, gitarzystka i wokalistka zespołu. - Tzw. pracę dzienną też mam związaną z muzyką, pracuję przy organizacji jednego z festiwali. Gdy zdecydowaliśmy się przełożyć imprezę na wrzesień to i tej pracy jest dużo mniej - przyznaje.
Izzy & The Black Trees związani są z rynkiem niezależnym, zamknięte duże salony dystrybucji nie są dla nich dużym problemem. - Dużo płyt jednak sprzedaje się na koncertach. Ludzie często robią zakupy pod wpływem chwili, gdy na koncercie coś ich zainteresuje. Teraz jest wszystko przygaszone - podkreśla artystka.
Izzy z chłopakami z The Black Trees gra od 2017 roku. W 2018 wydali pierwszą epkę. Nad debiutanckim albumem pracowali półtora roku. - Nie uważamy, żeby to było jakoś szybko - mówi Izzy. - Zdecydowaliśmy się, żeby wydać album teraz, to był ten moment - dodaje.
W rozmowie z Bartkiem Koziczyńskim artystka zdradza, jakie były jej muzyczne początki, jak ze świata muzyki elektronicznej przeszła do mocniejszego grania. - Poszukiwała swego muzycznego miejsca na Ziemi. Potrzebowała innej energii, to zawsze było we mnie, i czekało na moment żeby się wyzwolić - przyznaje.
Iza Rekowska wszystkie teksty pisze po angielsku. Opowiada o kilkuletnim życiu w Londynie, czasie, który wpłynął na nią bardzo mocno. - Moje myślenie o utworach było zawsze w języku angielskim. To język, który jest mi bliski - opowiada.
Zapraszamy do wysłuchania drugiej godziny audycji "Rock Blok">>>
Dziś Izzy & The Black Trees marzą o powrocie na klubowe sceny. Mają nadzieję, że będzie to już jesienią.
***
Tytuł audycji: Rock Blok
Gość: Izzy z The Black Trees
Data emisji: 17.04.2020
Godzina emisji: 22.07
pj
|