Bastard Disco to zespół polsko-ukraiński. Tworzą go Paweł Cholewa i Marek Lorent-Kamiński i pochodzący z Ukrainy Jurij Kasjanienko. - Zaczęło się od tego, że Jurij przyszedł do nas pobębnić jako perkusista, gdy my z ówczesnym wokalistą Karolem Kruczkiem robiliśmy "side project" - opowiadają muzycy. - Więc wbił się do zespołu trochę backdoorowo.
Wszystko rozgrywało się w środowisku "Hydrozagadki" - kompleksu na warszawskiej Pradze. Swoje miejsce znalazło tam dużo kapel alternatywnych i klubów. - Bookerem był tam Mateusz Romanowski w "Chmurach", który jest związany chyba z 10 warszawskimi zespołami i on wtedy ściągał różne zespoły z zagranicy i całą tę scenę tworzył - opowiadają artyści. - Ona była wtedy naprawdę prężna. Co tydzień był koncert i w zasadzie wszyscy się tam znali. Tam też był pierwszy nasz koncert i bardzo dobrze go wspominamy.
Grupa początkowo śpiewała po angielsku, co, jak śmieją się Paweł i Marek, wynikało z tego, że Bastard Disco liczyli na międzynarodową karierę. - Jednak paradoksalnie dopiero przy trzeciej płycie nagranej po polsku odzew z zagranicy jest dużo większy niż przy angielskiej - zdradzają. - Może więc dla ludzi za granicą jest to zaleta, a nie wada.
To z inicjatywy Jurija płyta "Satelity" została nagrana po polsku. - On, jak sam mówił, w pewnym momencie poczuł się głupio, śpiewając po angielsku, i uznał, że bez sensu, gdy śpiewa po angielsku, kiedy jest w Polsce - opowiadają goście audycji. - Jak przyznawał, niezłą przygodą było dla niego pisanie polskich tekstów. Chyba lepiej jest opisywać rzeczywistość, w której się żyje, w języku miejsca, w którym ona się wydarza.
Źr. Youtube/Bastard Disco - Satelity (teledysk)
Teksty na płytę powstawały jeszcze przed wojną na Ukrainie, jednak jak przyznają muzycy, z czasem nabrały "upiornego nowego kontekstu". Zwłaszcza wybrzmiewa to w tekście piosenki "Nikt nie chciał umierać". - W zamyśle jest ona o czymś innym, ale nabiera drugiego znaczenia - mówią muzycy. Charakteru dodaje wschodni zaśpiew Jurija. Co, jak zauważa prowadzący audycję Bartek Koziczyński, jest nową oryginalną jakością, która rozróżnia Bastard Disco wśród innych zespołów.
55:22 2022_04_29 22_04_42_PR4_Rock_Block.mp3 Rock Blok 29 kwietnia godz. 22:04
Muzycy z sentymentem wspominają swoją trasę na Ukrainie, która odbyła się tuż przed pandemią. - Byliśmy we Lwowie i Kijowie, mieliśmy także propozycję, żeby zagrać w Odessie, jednak odległość nas trochę zniechęciła - opowiadają. - Ukraina jest piękna. Byliśmy zachwyceni.
Grupa gra koncerty także dla sprawy ukraińskiej i rozważa nagranie piosenek po ukraińsku.
***
Tytuł audycji: Rock Blok
Prowadzi: Bartek Koziczyński
Gość: Paweł Cholewa, Marek Lorent-Kamiński (Bastard Disco)
Data emisji: 30.04.2022
Godzina emisji: 22.15