- Paweł Weiss wydał solową płytę pt. "Pulp Tunes".
- W formie muzycznej i graficznej albumu bez problemy odkryjemy nawiązania do kultowego filmu Quentina Tarantino "Pulp Fiction"
- Od dwóch lat Paweł Weiss jest też związany z zespołem Dispelled Reality.
- Początki gitarowe artysty sięgają wczesnych lat dzieciństwa. Muzyk grał na ulicach Warszawy, próbował też swoich sił na jazzowej uczelni.
- Solowa płyta Pawła Weissa prezentuje jego umiejętności.
Gościem audycji był gitarzysta Paweł Weiss, który mimo młodego wieku może się popisać bogatym i dojrzałym warsztatem rock-jazz-metalowego grania. Najlepiej czuje się z rozkręconą kolumną za plecami. Uczeń światowego mistrza Antona Oparina ma też za sobą dwa lata wydziału jazzu. Debiutował na ulicach Warszawy.
Ukazał się pierwszy album Pawła Weissa. Płyta nosi tytuł "Palm Tunes", jej okładka, tytuł, liternictwo mocno nawiązują do kultowego filmu Quentina Taratino "Pulp fiction".
- Oglądam filmy Tarantino od wielu lat. Zawsze podobało mi się "Pulp Fiction" i do tego filmu nawiązuję i okładką, i formą płyty - mówi Paweł Weiss w rozmowie z Bartkiem Koziczyńskim. - W historii opowiadanej przez reżysera jest wiele pozornie niespójnych opowieści, które jednak na koniec gdzieś się ze sobą splatają i fajnie łączą. To mnie zainspirowało do pomysłu na płytę. Zdecydowałem, żeby zagrać to, co mi samo wyjdzie spod palców, to co mi się najwygodniej gra, żeby to była szczera płyta ode mnie - dodaje.
58:26 2023_09_22 22_04_05_PR4_Rock_Block.mp3 Paweł Weiss opowiada o swojej muzyce i albumie "Pulp Tunes" (Rock Blok/Czwórka)
Powstał album pełen różnych utworów, które łączą się ze sobą, oddają styl Pawła. Na albumie nie znajdziemy muzyki z filmu Tarantino, jednak jest tam pewne gitarowe nawiązanie do ścieżki dźwiękowej z "Pulp Fiction".
Na albumie znajdziemy utwór pod tytułem "Ears Wild Shut" ("Uszy szeroko zamknięte"), który jest parafrazą filmu innego kultowego reżysera Stanleya Kubricka (jego film nosi tytuł "Oczy szeroko zamknięte"). - Kubricka też bardzo lubię, ale może na następnym albumie pójdę bardziej w jego klimaty - ocenia gość Czwórki.
Ears Wide Shut/PAWEL WEISS
Paweł Weiss gościł w Czwórce w marcu z zespołem Dispelled Reality. Wtedy opowiadał o swojej wczesnej fascynacji muzyką gitarową AC/DC. - To się z czasem zaczęło zmieniać, odkryłem muzykę Slasha, Eddie'go van Halena, a potem całą rzeszę gitarzystów, którzy grają w taki sposób, który kiedyś wydawał mi się niemożliwy - z olbrzymią precyzją i tempem - mówi Paweł Weiss. - Chciałem, żeby w moim graniu było słychać te wpływy, ale też mnie. Chciałem, żeby moje granie było szczere, a nie np. jak najszybsze.
Red Apple/PAWEL WEISS
Sprawdź też:
Artysta przyznaje, że od dziecka ciągnęło go w stronę gitary. Wreszcie w wieku 8 lat rodzice zapisali go na lekcje grania na tym instrumencie. Gdy wiele się nauczył, wyszedł z muzyką na ulice Warszawy - tam zadebiutował. W pewnym momencie zdecydował się też na muzyczne studia - wybrał jazz. - Byłem tego ciekawy, w muzyce jazzowej jest wiele możliwości. Wydawało mi się, że na takiej jazzowej uczelni rozwinę się jako muzyk. Nie wytrzymałem tam długo. Dochodziło do konfliktów między mną a kadrą profesorów. W jazzie jest jednak wiele formuł. Ja mam swój styl, nie chciałem rezygnować z tego, czego już się nauczyłem - dodaje.
W Dispelled Reality Paweł Weiss gra już dwa lata. W zespole dostaje dużo wolności i miejsca na improwizacje.
Na swojej solowej płycie "Pulp Tunes" artysta stworzył wszystko sam. Największym wyzwaniem było zaprogramowanie perkusji, dlatego dziś przyznaje, że przy kolejnym albumie zdecyduje się na żywego perkusistę. Za miks i mastering płyty odpowiada Krzysztof Barcik. - Krzysztof wyciągnął z tego potężne, mocne brzmienie - ocenia gość Bartka Koziczyńsiego. - Całe sesje, projekty powstały jednak w mojej sypialni.
***
Tytuł audycji: Rock Blok
Prowadzi: Bartek Koziczyński
Gość: Paweł Weiss
Data emisji: 22.09.2023
Godzina emisji: 22.15
pj