Steady Social Club z debiutem "Take One". "To muzyka z serducha"

Właśnie światło dzienne ujrzała debiutancka płyta polsko-niemieckiej formacji Steady Social Club "Take One". - 
Steady Social Club
Steady Social ClubFoto: mat. pras
O Audycji

Zion Train Neil Perch 1200.jpg
"Illuminate". Powrót Zion Train niesie oświecenie

Krążek został nagrany na "setkę", co w przypadku tak rozbudowanego zespołu nie było łatwym zadaniem. Numery zostały nagrane analogowo. - To był hardkor. Nigdy wcześniej tego nie robiliśmy i nie wiedzieliśmy, co z tego wyjdzie. Chcieliśmy to zrobić w konkretny sposób i tyle. Ale kiedy to nagraliśmy zrozumieliśmy, że to było cudowne przeżycie. To zupełnie inne podejście do nagrywania: bez kolejnych "podejść", tysiąca zarejestrowanych ścieżek, metronomu - mówił Maciej Januchowski. I jak podkreślał, to otworzyło grupie drogę do kolejnych tego typu nagrań. - Chcemy to kontynuować, planujemy otworzyć studio - mówił muzyk.  

ZOBACZ TAKŻE Arturas powraca z singlem "Rebel In The Morning" >>>

Ich utwory dotyczą głównie miłości. - Tu nie ma drugiego dna. Po prostu chciałem napisać takie teksty i zrobiłem to. Chciałem zmierzyć się z prostym pisaniem o miłości, bez metafor. Chodzi o to, by śpiewać szczerze o problemach i potrzebach - mówił Maciej Januchowski. 

Steady Social Club to formacja międzynarodowa, muzycy mieszkają w Niemczech i w Polsce. Dzięki nim jednak to Szczecin stał się w Polsce jednym z ważnych ośrodków reggae - Chyba chodzi o to, że to właściwi ludzie spotkali się we właściwym czasie - opowiadał Maciej Januchowski. W nazwie grupy pojawia się nieprzypadkowe zestawienie słów. - To oczywiste nawiązanie do "Buena Vista Social Club", ale nie tylko. Od początku kusiło nas, by grać w formie otwartej, by mieć możliwość zapraszania do współpracy przeróżnych ludzi - opowiadał wokalista i gitarzysta.

Dziś w formacji uczestniczą Anna Teliczan i Wioletta Baran, a także Boris Borowski - wokaliści, Maciej Januchowski, który jest gitarzystą, Batłomiej Kościański, basista i Artur Grochowski, czyli perkusista. - Stawiamy na przepiękne wokale i bogate, ładne melodie. W tej warstwie nie ma miejsca na kompromisy, dlatego bardzo długo szukaliśmy wokali, które będą nam odpowiadać. I znaleźliśmy, dziś mam nadzieję, że pozostaną z nami na stałe - opowiadał w rozmowie z Czwórką Januchowski.

***

Tytuł audycji: Strefa Dread

Prowadzi: Mirosław "Maken" Dzięciołowski

Gość: Maciej Januchowski (gitarzysta, Steady Social Club)

Data emisji: 1.06.2020

Godzina emisji: 22.15

kd/pj

Playlista