W Warszawie studiował dziennikarstwo, w Waszyngtonie ratował ludzi na basenie. Krzysiek Kujawa podpowiada, jak zrealizować swój "american dream".
- Decyzję podjąłem spontanicznie, ale przygotowania do podróży zajęły mi pięć miesięcy - wspomina gość Czwórki. - Musiałem m. in. zdać odpowiedni egzamin, bo stopień ratownika WOPR nie jest honorowany w Stanach Zjednoczonych.
Dzięki zarobionym w Waszyngtonie pieniądzom Krzysiek Kujawa mógł zwiedzić Stany Zjednoczone. - Ameryka nie jest tak kolorowa, jak ją pokazują w telewizji - tłumaczy. - Obok przepychu jest skrajna bieda, ale ludzie generalnie są szczęśliwi.
Jednym z punktów tej wyprawy było Miami. Kujawa wyjaśnia, czym zachwycił go ten Stan i tłumaczy, dlaczego większość imprez w Nowym Jorku kończy się o 2 w nocy.
***
Tytuł audycji: Studenci w świat wzięci
Data emisji: 27.08.2015
Godzina emisji: 19.00
kul/kd
|