Afromental: udowodniliśmy, że nie jesteśmy boysbandem

- Minęło 11 lat od naszego debiutu. Myślę, że przez ten czas ludzie przekonali się, że nie jesteśmy zespołem tańcząco-śpiewających chłopaków. Afromental to nie produkt, tylko pasja - przekonuje 'Baron'.

Zobacz także

Tomson, Torres i absolutnie niepoważne wyzwanie!

Muzycy przyznają też, że mimo długiego stażu na scenie ciągle czują się jak kumple z podwórka. - Do spięć dochodzi jedynie w trakcie nagrywania płyt. Ale wszędzie tam, gdzie są emocje i różne temperamenty, pojawiają się pioruny - mówi 'Śniady'.

Jak dotąd Afromental nagrali cztery płyty. Jeden z utworów z albumu "Mental House" trafił na ścieżkę dźwiekową filmu, który sprawił, że muzycy inaczej spojrzeli na swoją twórczość.

***

Tytuł audycji: Wszystko gra

Goście: Aleksander 'Baron' Milwiw-Baron, Bartosz 'Śniady' Śniadecki (Afromental)

Data emisji: 23.11.2015

Godzina emisji: 9.00

kul/kd