"Nowa Aleksandria". Płyta Siekiery to nie tylko krążek, ale zjawisko

Wystarczyły niecałe dwa tygodnie, żeby nagrać jedną z najważniejszych płyt w historii polskiej muzyki. W 1986 roku muzycy Siekiery rozpoczęli pracę nad "Nową Aleksandrią". - Ta płyta, tak jak i sam zespół, jest zjawiskiem. W Polsce w latach 80. nikt tak nie grał i nikt tak nie brzmiał - mówi krytyk muzyczny i dziennikarz radiowej Dwójki Przemek Psikuta.

Siekiera - "Nowa Aleksandria"

Foto: arch. domowe Uli Kaczyńskiej

"Tak dużo, tak mocno"

Zespół Siekiera powstał na przełomie 1983 i 1984 roku w Puławach, a jego historia zaczynała się dwa razy. - W pierwszym składzie wokalistą grupy był Tomasz Budzyński (przyszły lider Armii). To z nim Siekiera wystąpiła na festiwalu w Jarocinie w 1984 roku, gdzie wzbudziła olbrzymie zainteresowanie i wygrała jedną z nagród - wspomina rozmówca Uli Kaczyńskiej. - Zespół zarejestrował wówczas dwa utwory, które ukazały się na wydanej przez Polton składance "Fala". "Fala" i "Idzie wojna" były ostre, punkowe, z wyraźnym manifestem artystycznym.

Posłuchaj

54:00 2020_12_16 09_05_52_PR4_Wszystko_gra.mp3 Historia polskiej muzyki - opowieść o "czerwonej Siekierze" (Wszystko gra/Czwórka)

"Misiowie puszyści"

Zmiana brzmienia i kierunku muzycznego Siekiery nastąpiła po odejściu z grupy Tomasza Budzyńskiego i Krzysztofa Greli, którzy razem z Robertem Brylewskim założyli Armię. Do kompozytora, autora tekstów i gitarzysty Tomasza Adamskiego oraz wokalisty i basisty Dariusza Malinowskiego dołączył wówczas perkusista Zbigniew Musiński. W tym składzie Siekiera nagrała "Nową Aleksandrię". - Ten krążek to dowód, jak szerokie były inspiracje muzyków. - Klawiszowy chłód i pogłosy od Joy Division i The Cure, zimna fala na światowym poziomie - wymienia gość Czwórki. - Mamy tu też nawiązania do malarstwa Boscha i do filozofii, którą Adamski przedstawia w lapidarnych tekstach.   

Siekiera - Misiowie Puszyści (Szewc Zabija Szewca) [HQ] / Santa Maria Capua Vetere

"Idziemy na skraj"

Po odejściu Tomasza Budzyńskiego, głównym wokalistą Siekiery został Dariusz Malinowski. - Jakoś tak się złożyło, że o "Nowej Aleksandrii" głównie mówi się i pisze w kontekście lidera grupy Tomasza Adamskiego, ale to właśnie do "Maliny" należał zimny i dość beznamiętny głos, który słyszymy na krążku - wyjaśnia Przemek Psikuta. - To między innym jego melorecytacja sprawiła, że ta płyta jest bardzo nastrojowa, intrygująca i urzeka wyrafinowanym minimalizmem.

Siekiera rozpadła się na początku 1987 roku i już nigdy się nie reaktywowała. Dariusz Malinowski zmarł 12 grudnia 2020 roku. Miał 55 lat. 

"Ja stoję, ja tańczę, ja walczę"

W lipcu 2016 roku na festiwalu w Jarocinie Piotr Maciejewski - poznański muzyk, producent, współzałożyciel zespołu Muchy i twórca Drivealone - wraz z przyjaciółmi zagrał w całości "Nową Aleksandrię". Piosenki zimnofalowej legendy razem z nim zaśpiewali Kuba Wandachowicz, Michał Wiraszko oraz Natalia Fiedorczuk-Cieślak. Koncert został także wydany na płycie.

DRIVEALONE - NOWA ALEKSANDRIA Jarocin Festiwal 2016

***

Tytuł audycji: Wszystko gra

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Gość: Przemysław Psikuta (krytyk muzyczny, dziennikarz radiowej Dwójki)

Data emisji: 16.12.2020

Godzina emisji: 9.05

kul