"Podsiadówka" trzyma poziom! Prowadzący specjalnie dla swoich fanów wyselekcjonował muzykę, która każdego wprowadzi w dobry nastrój.
Dawid zaczął od mocnego uderzenia, czyli od utworu "Sex on fire" Kings of Leon, a potem... było jeszcze lepiej! Nie zawiedli się fani gitarowych brzmień - prowadzący zaserował m.in. piosenki Led Zeppelin i Ozzy'ego Osbourne'a.
Na playliście "Podsiadówki" nie zabrakło też niespodzianek. Należał do nich niewątpliwie hit wylansowany przez królową nastolatek lat 90., czyli Britney Spears!
mg
|