Ponad 1/3 respondentów zamierza wydać na wielkanocne specjały nie więcej niż 200 zł na osobę. Z sondażu przeprowadzonego przez UCE Research i Grupę Blix wynika, że 36,9 proc. Polaków planuje wydać na wielkanocną żywność maksymalnie 200 zł w przeliczeniu na jednego domownika. 25,8 proc. badanych podaje przedział 200-300 zł, a 13,2 proc. – sumę między 300 a 400 zł. Blisko co dziesiąty respondent jeszcze nie wie, ile wyda, natomiast 8,4 proc. badanych przewiduje, że będzie to wartość od 400 do 500 zł. Co dwudziesty badany zakłada wydatki na poziomie ponad 500 zł, a dla 1,6 proc. koszt zakupów nie ma żadnego znaczenia.
Chęć do minimalizowania wielkanocnych wydatków w równym stopniu dotyczy kobiet, jak i mężczyzn. Nie więcej niż 300 zł na święta chce przeznaczyć odpowiednio: 36 proc. i 37 proc. z nich.
Eksperci wyliczają, że różnicę w cenach Polacy odczują, już przy zakupie specjałów do tradycyjnej święconki, która w tym roku ma kosztować nawet o 12 procent więcej niż w zeszłym roku. Więcej zapłacimy też za jaja, masło, twaróg, mięso, owoce, warzywa, wypieki. Wielkanocne baby, mazurki czy pieczywa, do których wypieku potrzebna jest mąka, mogą być droższe o ok. 25 proc. Przyczyny to: rekordowo wysokie w tym roku ceny zbóż, wojna na Ukrainie oraz rosnące koszty nawozów, energii i pracy.
***
Na audycję z cyklu "Dajesz radę" w czwartek (14.04) o godzinie 14.05 zaprasza Mateusz Kulik.
pj/PAP