Pochodząca z Chełma Warchoł karierę muzyczną zaczynała od punk rocka, a potem - płynnie, przez soul - przeszła do elektroniki. - Od dziecka pisałam teksty, a jak tylko nadarzyła się okazja, by założyć zespół, zrobiłam to. Zdarzało nam się występować w pubach rockowo-metalowych, a ja wkładałam dziwne ubrania i występowałam bez butów. Te szalone outfity to był przejaw naszej inwencji rockowo-gimnazjalnej - wspominała w Czwórce. Jak tłumaczyła, jej aktualne nagrania zbierają pozytywne opinie znajomych i fanów. - Jeszcze przed publikacją wysłałam teledysk do kilku osób, by sprawdzić, czy to, co tam umieściliśmy jest czytelne. Już wtedy dostałam fajne, różnorodne i rozbudowane odpowiedzi, zobaczyłam, jak ludzie przefiltrowują swoje życia przez ten teledysk, interpretują to personalnie i w kontekście społecznym. To było bardzo ciekawe doświadczenie - mówiła Ms. Obsession.
Aleksandra Warchoł Ms. Obsession w Czwórce/fot. Martyna Ogonek Czwórka
Jak powstawał teledysk do singla "Nie ma mnie" i dlaczego tematem przewodnim obrazu są lustra? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki. Ms. Obsession opowiadała także o swojej współpracy z Czwórką nad wydaniem krążka "Manekin", zdradziła też, czy Chełm jest inspirującym miastem. W programie słuchaliśmy także utworów artystki, m.in. "Tabu".
***