Ostatnia szansa w życiu, by zobaczyć Wenus na tle Słońca

W środę tuż po wschodzie słońca po raz siódmy w historii i po raz ostatni za naszego życia, będziemy mogli zobaczyć Tranzyt Wenus. Przebieg całego zjawiska w wyjątkowej oprawie będzie można obejrzeć w Centrum Nauki Kopernik.

Tranzyt Wenus to jedno z najrzadszych zjawisk w astronomii. Polega ono na przejściu planety Wenus przed tarczą Słońca. – Ludzkość do tej pory widziała je tylko sześć razy od roku 1639, gdy zaobserwowano je po raz pierwszy – opowiadał Karol Wójcicki z CNK. – My jesteśmy tym niezwykłym pokoleniem, które będzie mogło je obejrzeć dwa razy, gdyż ostatni Tranzyt Wenus miał miejsce w 2004 roku – cieszył się młody astronom.

Zjawisko jest spowodowane wzajemnym ustawieniem orbit Wenus i Ziemi i czasem trwania roku na tych planetach. Powstaje w niezwykłych cyklach, w odstępach kolejno co osiem lat, co 105 i pół, co 8 lat, i co 125 i pół lat. Cały cykl trwa 243 lata.

- Następny tranzyt Wenus będzie można oglądać dopiero w 2117 roku, i co grosza, wtedy w Polsce będzie panowała noc, więc nic nie zobaczymy - opowiadał gość Kuby Marcinowicza. Tym razem mieszkańcy Polski załapią się na końcówkę kosmicznego widowiska, gdyż Tranzyt zacznie się tuż po północy naszego czasu. - W Warszawie Tranzyt Wenus będzie można obserwować wraz ze wschodem Słońca, od godziny 4:23 do godziny 6:54 - przypominał Wójcicki, który jednocześnie przestrzegał, by patrząc na Słońce, korzystać z odpowiednio przyciemniających filtrów.

Cały przebieg Tranzytu Wenus będzie można obejrzeć podczas specjalnej nocy w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Kosmiczny maraton rozpocznie się tam już we wtorek, 5 czerwca, od godziny 21. Więcej o przygotowanych na tę okazję atrakcjach dowiesz się słuchając nagrania audycji.

bch