Iza Rutkowska i integrujący jeż

Jej pluszowy, sześciometrowy miś przemieszczał się po Warszawie, później dmuchany jeż integrował mieszkańców wrocławskiego podwórka. Dziś artystka, dzieciaki i jeż chcą jechać do Kłodzka - po co?

Iza Rutkowska i jej jeż na wrocławskim podwórku

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Kolce jeża Izy Rutkowskiej nie kłują, a wręcz przeciwnie, zachęcają do współpracy. - Zostałam zaproszona do Wrocławia w ramach projektu Europejskiej Stolicy Kultury "Wrocław wejście od podwórza". Mój jeż miał za zadanie integrować mieszkańców jednego z szarych, brudnych podwórek - opowiada artystka. - Zaczęłam od krótkich rozmów z mieszkańcami, po działania, które przyniosły trwalsze efekty.

Dziś można powiedzieć, że integracja się udała, ale i "podwórkowe" dzieciaki dały coś Izie Rutkowskiej. - Nauczyły mnie wolności, naturalności, podejścia do życia, otworzyły wyobraźnię - mówi.

Kontakt artystki z dziećmi z Wrocławia wciąż trwa. Aktualnie zbierają fundusze na wakacyjny wyjazd do Ośrodka Rehabilitacji Jeży w Kłodzku. Będą zajmować się jeżami, a kłodzczan wyrywać z codzienności.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Katarzyna Dydo

Gość: Iza Rutkowska (artystka)

Data emisji: 20.04.2016

Godzina emisji: 10.00

pj/mc