Grzegorz Rogowski Losy wojenne Nory Ney były bardzo skomplikowane i jak się okazało, zupełnie inne niż te, której do tej pory znaliśmy. Najpierw trafiła do radzieckiego radia, w którym czytała poezję, potem do gułagu, ale w charakterze gościa
W książce "Skazane na zapomnienie. Polskie aktorki filmowe na emigracji" gość Czwórki opowiada o polskich gwiazdach filmowych, których powojenne losy do dziś w dużym stopniu pozostają tajemnicą. - Przed wojną Warszawa była takim "małym Hollywood", a bycie gwiazdą w tamtych czasach polegało na kreacji. Mistrzynią w tej dziedzinie była Nora Ney, aktorka na miarę Fabryki Snów - opowiada autor.
Krytycy okrzykneli ją następczynią Poli Negri, zaś widzowie pokochali po rolach w "Głosie pustyni" i "Policmajsterze Tagiejewie". - Nora Ney wiedziała, że małe skandale podsycają zainteresowanie publiczności i wiedzę tę wykorzystywała. Uwielbiała sama prowadzić auto, choć wtedy kobieta za kierownicą uważana była za ekstrawagancję - wyjaśnia rozmówca Kasi Dydo.
"Każdy aktor ma szansę zaistnieć jak Jack Nicholson"
Jaką role w karierze polskich aktorek odegrało Polskie Radio? Czy każda aktorka musiała być tancerką? I co działo się z polskimi gwiazdami za oceanem? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Grzegorz Rogowski (autor książki "Skazane na zapomnienie. Polskie aktorki filmowe na emigracji")
Data emisji: 20.03.2017
Godzina emisji: 10.15
kul/kd