Janusz Radek. Z kim romansuje od lat?

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2017 08:00
- Z Haliną kochamy się od lat. Często do niej zaglądam, dotykam, flirtuję. Z tych naszych spotkań powstała płyta "Kim Ty jesteś dla mnie" - opowiada Janusz Radek, który z okazji 82. rocznicy urodzin Haliny Poświatowskiej wydał album z interpretacjami jej poezji.
Audio
  • Janusz Radek o hołdzie dla poetki Haliny Poświatowskiej (Stacja Kultura/Czwórka)
Janusz Radek na 53. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu
Janusz Radek na 53. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w OpoluFoto: TVP/PAP/Ireneusz Sobieszczuk

Janusz Radek Poezja to nie tylko Słowacki i Mickiewicz. To także dopasowywanie swojego stylu i sposobu życia. I taką uniwersalną poezją jest to, co pisała Poświatowska

Wokalista i aktor przyznaje, że fascynacja twórczością polskiej poetki zaczęła się u niego, gdy miał 17 lat. - W wierszach w naturalny sposób oddawała swoją emocjonalność, dlatego tak bardzo urzekła mnie, nastolatka. Uczuciowość, metafizyka, czasami nawet kpina, które znajdowałem w jej poezji, połączyły nasze wrażliwości - wspomina gość Czwórki i tłumaczy, na czym polega uniwersalizm tekstów Haliny Poświatowskiej. - Zwięzły język to jeden z jej największych atutów. Ona ściągała słowa z pomnika - mówi Radek. 

W związku z premierą wydawnictwa od maja do 11 października, czyli do dnia 50. rocznicy śmierci Haliny Poświatowskiej, odbędą się liczne działania przybliżające jej wciąż aktualną twórczość. Więcej o szczegółach tej akcji oraz o utworach, które znalazły się na krążku - w nagraniu audycji.

Janusz Radek Scena jest najbardziej egoistycznym miejscem, jakie znam na ziemi. A Poświatowska była egoistką. I to też mi się w niej podoba 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Janusz Radek (wokalista)

Data emisji: 9.05.2017

Godzina emisji: 11.15

kul/fbi

Czytaj także

Bisquit: tym razem będziemy surowi

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2017 18:40
- Wczoraj odebraliśmy ostatni numer po miksie, mamy poczucie dobrze wykonanej roboty i jesteśmy totalnie podekscytowani - opowiada Tomasz "Serek" Krawczyk o nowej płycie zespół Bisquit.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Duszny kraj". Jak Filip Łobodziński "ugryzł" Boba Dylana?

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2017 17:30
- Kiedy w latach 70. zabrałem się za tłumaczenie piosenek, zacząłem właśnie od Boba Dylana. Jestem jego wielkim fanem, ale fanem krytycznym i zdaje sobie sprawę, że w jego twórczości są teksty wybitne oraz takie, które brzmią wybitnie, gdy są wykonywane na żywo - mówi Filip Łobodziński.
rozwiń zwiń