AlterFest 2022. Kameralne, alternatywne święto muzyki ma już 10 lat

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2022 15:08
Polska letnia mapa festiwalowa jest niezwykle bogata. W gąszczu imprez jest też AlterFest, czyli święto muzyki alternatywnej w Mysłowicach, który obchodzi w tym roku 10. urodziny. 
Lato to czas festiwali muzycznych.
Lato to czas festiwali muzycznych. Foto: shuterstock/Melinda Nagy

Jubileuszowa edycja AlterFestu odbędzie się w ostatni weekend lipca i zaskoczy stałych bywalców festiwalu, jak i jego nowych uczestników. Tegoroczna odsłona AlterFestu będzie dziesiątą w dorobku organizatorów - edycją ważną z racji okrągłego jubileuszu, jak i zmiany miejsca wydarzenia, bo znany fanom imprezy ewangelicki kościół, w którym odbywały się koncert zamieniony został na plener. Dwie sceny staną w malowniczym Parku Słupna. 

Jak to się zaczęło i jak ewoluowało

- Początki naszego festiwalu były bardzo skromne pod każdym względem. AlterFest prawie nie miał budżetu, ale i publiczność była skromna. Pierwsze edycje odbywały się w mysłowickich knajpach, więc były to koncerty dla 20-40 osób - wspomina w Czwórce Łukasz Prajer założyciel i organizator AlterFestu. - Do dziś pozostaje z nami kameralna atmosfera imprezy. U nas dużo osób się zna, kojarzymy twarze tych, którzy do nas przyjeżdżają - dodaje. 

Przez dziesięć lat muzyka alternatywna bardzo się zmieniła. Wraz z nią zmienił się też AlterFest. Pierwsze edycje stawiały na gitarowe granie, bo właśnie z taką alternatywą kojarzą się Mysłowice. Kolejne edycje ewoluowały w stronę elektroniki, hip-hopu, ale nigdy nie zabrakło gitar. 

- Na przestrzeni lat zauważam rosnącą popularność AlterFestu. Ona sprawia, że przyjeżdżają do nas ludzie z całej Polski. Wciąż jednak 1/3 naszych gości to stali bywalcy - ocenia gość Kasi Dydo. - Nasz odbiorca jest bardzo różnorodny. Cieszy nas też obecność nastolatków, to znak, że docieramy z naszą muzyką również do nich - dodaje. 


Posłuchaj
13:25 czwórka stacja kultura 19.07.2022ok.mp3 Na jubileuszowy AlterFest 2022 zaprasza Łukasz Prajer, organizator imprezy (Stacja Kultura/Czwórka)

 

Jubileusz AlterFestu

- W tym roku, ze względu na jubileusz, zdecydowaliśmy się zaprosić tych, którzy u nas już grali. Zdecydowaliśmy się na zaproszenie po jednym artyście z każdej odsłony festiwalu - zdradza organizator. - W ten sposób stworzyliśmy line-up. Przez te 9 lat zagrało u nas ponad 10 artystów, chętnie zaprosilibyśmy każdego z nich, ale trzeba było dokonać selekcji - przyznaje.

Na dwóch scenach AlterFestu w piątek (29.07) zagrają: L.Stadt, mona polaski, Baasch, L.A.S., Kamp! W sobotę zaś wystąpią: Korbowód, Daniel Spaleniak, CoalsRAT KRU i Muchy. Łukasz Prajer podkreśla, że mysłowicki festiwal jest tym, na którym pierwse kroki stawiają późniejsze gwiazdy polskiej alternatywy. 

Nowością, która może zaskoczyć fanów imprezy jest tegoroczne miejsce, w którym odbędzie się AlterFest. - Pierwszy raz wychodzimy całkowicie w plener. Przez ostatnie kilka lat graliśmy w kościele ewangelickim, miejscu nietuzinkowym, niezwykłym - opowiada gość Czwórki. - W tym roku, ze względu na rozwój festiwalu, przenosimy się do parku. To miejsce przy wodzie, pośród drzew. Będzie to wyglądać zjawiskowo - dodaje.

Festiwale plenerowe rządzą się innymi prawami, niż te w zamkniętej przestrzeni. Większym wyzwaniem są kwestie techniczne. Zawsze jest też ryzyko pogodowe. Łukasz Prajer, choć zdaje sobie sprawę z tych wyzwań, jest pełen nadziei, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i wciąż da się utrzymać wyjątkowy, kameralny klimat festiwalu. 

***

Audycja: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Łukasz Prajer (organizator AlterFest 2022)

Data emisji: 19.07.2022

Godzina emisji: 10.14

pj

Czytaj także

Igo, nowy singiel i akcja "Hejt może zabić"

Ostatnia aktualizacja: 05.07.2022 15:35
- Chciałem by ten kawałek "To też o Tobie" był o czymś - mówi Igo o swoim najnowszym singlu. - Pomyślałem, żeby poruszyć jakiś problem i problem hejtu taki jest. Dotyka nas wszystkich na całym świecie bez wyjątku - dodaje i rozpoczyna akcję "Hejt może zabić".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Lenny Valentino. Debiut na miarę białego kruka

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2022 14:00
- Nagrali tylko jedną płytę, ale dzięki niej zapewnili sobie stale miejsce w historii polskiej muzyki. - Artur Rojek odciął pępowinę z Myslovitz i wraz z zaproszonymi muzykami ze Śląska i z Trójmiasta stworzył supergrupę Lenny Valentino - opowiada Gosia Jakubowska. 
rozwiń zwiń