Jak sprzedać film w XXI wieku?

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2023 13:50
Dobry reżyser, odpowiednio dobrani aktorzy i aktorki, zdolny scenarzysta są gwarantem jakości produkcji filmowej. Ale, żeby wzbudzić zainteresowanie widzów potrzebna jest promocja. Im bardziej zaskakująca, tym większa szansa na sukces.
Jennifer Lawrence, Leonardo DiCaprio i Timothe Chalamet w filmie Nie patrz w górę w reżyserii Adama McKaya
Jennifer Lawrence, Leonardo DiCaprio i Timothée Chalamet w filmie "Nie patrz w górę" w reżyserii Adama McKayaFoto: mat. prasowe.

1 kwietnia 2023 roku do mediów trafiła informacja, że stojąca w Rybniku na rondzie Niedobczyce-Paryż replika wieży Eiffla "zagrała" w komedii „Zabójcze wesele” – najnowszej produkcji z udziałem Jennifer Aniston i Adamem Sandlerem. W prima aprilisowym żarcie było jednak trochę prawdy. Film, na którym Rybnik zmienia się w Paryż powstał po to, by promować nową produkcję Netfliksa. 

Horror, który się nie wydarzył

Najlepszym przykładem nieszablonowej akcji promocyjnej jest "Blair Witch Project". - Oglądając ten film sam byłem przekonany, że to jest odnaleziona taśma trójki studentów, którzy zostali zamordowani w lesie - przyznaje Mateusz Leszek, autor fanpage’a "Tylko Movie". - Twórcy tego obrazu postawili stronę internetową, na której umieścili zdjęcia poszukiwanych osób. Co więcej, w trakcie na konferencji przed premierą nie pojawił się żaden z aktorów. To tylko potęgowało wrażenie, że mamy do czynienia z prawdziwą historią. Dziś trudniej byłoby przeprowadzić taką akcję, bo wszystko można sprawdzić w internecie. Ale w 1999 roku nie było takich możliwości. Budżet na produkcję "Blair Witch Project" wynosił zaledwie 60 tysięcy dolarów. Niskobudżetowy horror zarobił ponad czterokrotność tej kwoty, czyli około 258 milionów dolarów. Wielu twórców wzorowało się potem na produkcji. Na jej podstawie polskie studio Bloober Team w 2019 roku stworzyło grę "Blair Witch”, a w jednym z ostatnich wywiadów Jed Sheperd - reżyserów filmu - przyznał, że były rozmowy na temat serialu na podstawie horroru.  

The Blair Witch Project (1999) Trailer #1 | Movieclips Classic Trailers | Rotten Tomatoes Classic Trailers

Zobacz także:

Nie patrz w górę we wsi Koniec Świata

W filmie "Nie patrz w górę" do Ziemi zbliża się kometa mająca zniszczyć naszą planetę. Obraz w reżyserii Adama McKaya i z udziałem Jennifer Lawrence, Leonarda DiCaprio i Timothéego Chalamete stał się hitem końcówki 2021 roku. Doczekał się także kampanii reklamowej, w której wystąpiła wielkopolska wieś. - W miejscowości Koniec Świata, w której mieszka 16 osób, postawiono pomnik meteoru, który może w najbliższym czasie zderzyć się z Ziemią. Nakręcono film z uroczystego odsłonięcia rzeźby, który trafił do sieci i cieszył się dużym zainteresowaniem internautów - opowiada gość Czwórki.

Odsłonięcie pomnika w Końcu Świata | Nie patrz w górę! | Netflix

Jak Borat "zrobił w konia" widzów

Niekonwencjonalną akcję promocyjną miał także "Borat" z Sachą Baronem Cohenem. Pierwsza część opowieści o dziennikarzu kazaskiej telewizji, jedzie do USA, by poznać amerykańską kulturę na ekrany kin trafiła w 2006 roku. - Kampania tego filmu polegała na tym, że aktor wcielający się w postać Borata - w pełnym rynsztunku, z charakteryzacją i w kostiumach - jeździł po Ameryce i żył życiem swojego bohatera. Ludzie dali się na to nabrać, robili z nim wywiady, zdjęcia. Dopiero po czasie okazało się, że to była fikcja - dodaje Mateusz Leszek. - Podobną strategię przyjął Joaquin Phoenix w trakcie promocji "I’m Still Here". Aktor udzielił wtedy wywiadu Dave’owi Lettermanowi i zapowiedział, że nie chce już więcej grać w filmach, co oczywiście nie było prawdą.

Posłuchaj
20:07 CZWÓRKA Stacja Kultura - promocja 27.04.2023.mp3 Najciekawsze akcje promocyjne w historii współczesnego kina (Stacja Kultura/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Materiał przygotowała: Oliwia Krettek

Data emisji: 27.04.2023

Godzina emisji: 10.15

kul

Czytaj także

"Titanic" wraca do kin. Czy tym razem Rose uratuje Jacka?

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2023 12:20
Po 25 latach od premiery, na duży ekran powraca "Titanic". Czy kasowy przebój wszech czasów przyciągnie do kin widzów, tak jak to było w przypadku "odświeżonej" wersji innej produkcji Jamesa Camerona, filmu "Avatar"? Być może zachętą będzie to, że jedna ze scen została w nim "poprawiona".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kina studyjne: "tworzą więzi, dają poczucie wyjątkowości"

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2023 13:20
Mają inny repertuar i inne podejście do sztuki filmowej. Kina studyjne nie tylko organizują projekcje, ale też tworzą odpowiednią atmosferę, prowadzą kluby dyskusyjne i budują wspólnotę miłośników filmów. 
rozwiń zwiń