Reżyser zapowiedział w Warszawie, że film będzie nosił  tytuł "Wałęsa", a nie jak wcześniej ustalano "My, naród". Zmiana tytułu  to efekt sugestii scenarzysty Janusza Głowackiego. Fabuła filmu rozpoczyna się w latach 70., a kończy przemówieniem Lecha Wałęsy w amerykańskim Kongresie w listopadzie 1989 roku.
W  filmie pojawią się materiały archiwalne, które będą współistnieć z  fabułą, aby - jak mówił Wajda - "dać świadectwo prawdzie". Reżyser  podkreślił, że polskie kino w latach 80. zrobiło bardzo dużo, by  udokumentować wydarzenia tamtego okresu.
To jest najtrudniejszy film, jaki będę robił w życiu - mówił reżyser podczas  konferencji prasowej. Andrzej Wajda nawiązująć do słynnego powiedzenia Lecha  Wałęsy żartował, że nie chce, ale musi zrobić ten film.
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
W filmie nie pojawi się  Monica Bellucci, która miała zagrać dziennikarkę Orianę Fallaci. Włoszka  na początku lat 80. przeprowadziła wywiad z Lechem Wałęsą.
Koniec z tajemnicą
Agnieszka  Grochowska, która w filmie zagra żonę Lecha Wałęsy, mówiła, że bardzo  pomocna w jej roli okazała się książka Danuty Wałęsy. Jak stwierdziła  aktorka, żona prezydenta przestała być "taką wielką tajemnicą, jaką  była".
Grający głównego bohatera Robert Więckiewicz to aktor ceniony, dotychczas już wielokrotnie nagradzany, ostatnio za filmy: "Wymyk" i  "Baby są jakieś inne". Wystąpił też w głównej roli w obrazie Agnieszki  Holland "W ciemności", który jest polskim kandydatem do Oskara.  Agnieszka Grochowska ukończyła Akademię Teatralną w Warszawie, a od 2002  roku występowała w warszawskim Teatrze Studio.  
IAR, sm, to