Olga Sarzyńska: ciężko oszukać Bogusława Lindę

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2012 15:43
Młoda rudowłosa aktorka to ostatnio jedna z najbardziej rozchwytywanych postaci na warszawskiej scenie teatralnej. W Czwórce Olga Sarzyńska opowiedziała o roli w gorąco dyskutowanym przedstawieniu Bogusława Lindy.
Audio

– Układa się tak, jak miało być. Nie było szału od samego początku i teraz też nie ma, ale jestem zadowolona z tego, co udało mi się osiągnąć – mówiła aktorka, która na antenie Czwórki cieszyła się ze świeżo otrzymanego angażu w Teatrze Ateneum. Na deskach tego teatru aktorkę możemy podziwiać w gorąco dyskutowanej sztuce "Merylin Mongoł" wyreżyserowanej przez Bogusława Lindę. – To była dla mnie trudna rola do zagrania tym bardziej, że Bogusław Linda jest bardzo wymagającym reżyserem, który nie nabiera się na aktorskie myczki, z których się korzysta jak się nie wie jak zagrać – opowiadała.

W spektaklu, Sarzyńska wcieliła się w tytułową postać Merylin Mongoł, czyli urodziwej, ale łatwowiernej i niezbyt rezolutnej dziewczyny, zaniedbywanej przez matkę, poniżanej przez siostrę alkoholiczkę i wykorzystywanej przez draba z sąsiedztwa.

- Ta postać jest niejednoznaczna, ona co chwile wpada w różne stany, zmienia się, muszę być cała w tym i bardzo skupiona - opowiadała. - Chciałabym dojść do takiego momentu, kiedy wychodząc na scenę przestanę myśleć o tej postaci, tylko ona zacznie dominować nade mną. Takie coś już złapałam w przedstawieniu "Ania z Zielonego Wzgórza".

Więcej o tym ostatnim spektaklu, wystawianym w Teatrze 6. Piętro dowiesz się słuchając nagrania audycji.

bch

Czytaj także

Kto znęcał się nad nagim, skrępowanym Glacą?!

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2012 00:00
Glaca - lider Sweet Noise, a teraz także My Riot - oraz aktor Jarosław Boberek opowiadają w Czwórkowej "Stacji Kultury" o... "Botoksie"
rozwiń zwiń
Czytaj także

Poczuj klimat nocnego Berlina

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2012 13:56
Aktorka Katarzyna Zielińska postanowiła spełnić swoje marzenie i wskrzesić ducha niemieckiego kabaretu z początku XX wieku. Tak powstał "Berlin, czwarta rano”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"To sztuka w kontrze do telefonów komórkowych"

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2012 13:48
Aktorka Anna Gornostaj opowiedziała w Czwórce o spektaklu "Carmen – sztuka na 10 telefonów komórkowych" wystawianym w Teatrze Capitol.
rozwiń zwiń