Sfermentowane warzywa czy tortilla - co będą jeść kosmonauci?
60 lat temu odbył się pierwszy lot w kosmos. 12 kwietnia 1961 roku Jurij Gagarin wystartował w pierwszym locie człowieka w przestrzeń kosmiczną. Od tego momentu wyścig USA i ZSRR w podbijaniu kosmosu jeszcze bardziej się rozpędził. Jako pierwsi na Księżycu stanęli Amerykanie, 8 lat po locie Gagarina. W misji Apollo 11 kluczowy udział miała młoda kobieta Margaret Hamilton. Jedno z jej ikonicznych zdjęć trafiło do książki "Krótka historia jednego zdjęcia. Kobiety".
03:18 czwórka stacja kultura 08.04.2021 zdjęcie.mp3 Historia zdjęcia Margaret Hamilton (Stacja kultura/Czwórka)
- To zdjęcie jest niesamowite, słynne, ikoniczne - mówi Paulina Tyczkowska, współautorka albumu, dziennikarka. - Widzimy na nim fajną kobietę, okularnicę w zwykłej sukience w paski, w płaskich sandałach, która stoi obok książek. Ten stos jest wyższy od niej, ona go podtrzymuje, żeby się nie przewrócił. Uśmiecha się, widać, że jest zadowolona, od razu ją lubimy - opowiada.
Dziewczyna ze zdjęcia to Margaret Hamilton. Fotografia pochodzi z 1969 roku, a te książki to wielkie tomy, które zawierają wydrukowany kod nawigacyjny, napisany przez Margaret i jej zespół dla misji Apollo 11. W ramach tej misji dokonano lądowania człowieka na Księżycu.
Sprawdź także:
Helmut Newton potrafił przekroczyć granice widzialnego
- Margaret marzyła żeby rozpocząć studia matematyczne, to była jej wielka pasja - zwraca uwagę Paulina Tyczkowska. Ale jej życie to klasyczna historia lat 50.i 60. w USA. Mąż miał ambicje, mąż musiał się rozwijać, a ona musiała zostać nauczycielką by utrzymać rodzinę. Studia prawnicze męża miały wtedy pierwszeństwo. Takie były czasy. Kobietom było trudniej się realizować, ich rola było zajmowanie się domem - dodaje.
Ostatecznie Margaret udało się skończyć studia i trafiła do bardzo słynnej w Stanach szkoły, Massachusetts Institute of Technology. - Stamtąd jest prosta droga do NASA, to taka szkoła, która hoduje geniuszy - podkreśla rozmówczyni Oli Opali. - Została kierowniczką zespołu i miała przygotować oprogramowanie do komputerów pokładowych do Apolla. Chodziło o wykrywanie potencjalnych błędów na pokładzie, nawet małej awarii maszyny. Był to system ostrzegający, żeby zapobiec ewentualnej katastrofie - dodaje.
Paulina Tyczkowska przypomina, że na kilka minut przed lądowaniem na Apollo 11 system oszalał. Główny komputer zaczął wariować. - Gdyby nie system opracowany przez Margaret to pewnie misja by się nie udała, a astronauci bez lądowania musieliby wrócić na Ziemię - zwraca uwagę. - Jednak udało się, a do historii też przeszło westchnienie Margaret: "o mój Boże, udało się!"
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotowała: Aleksandra Opala
Data emisji: 08.04.2021
Godzina emisji: 10:49
pj