Kiepskie jedzenie, alkohol inny niż w zapowiedzi, słaby dj zamiast orkiestry - takie przykre sytuacje mogą nas spotkać na zorganizowanych imprezach sylwestrowych. Gdyby to był zwyczajny wieczór, jakich w roku wiele, możnaby machnąć ręką. To jednak noc wyjątkowa, podczas której wszystko powinno być dopięte na ostatni guzik i co oczywiste, zgodne z ofertą, jaką nam przedstawiono.
Jeśli będziemy mieli zastrzeżenia co do imprezy, możemy zgłosić reklamację. - Czas na zorganizowanie jej to aż rok, jak mówi w "Poranku OnLine" nasza reporterka Kasia Węsierska.
Wątek rozwinęła Agnieszka Majchrzak z Urzędu Konkurencji i Konsumentów: - Kupując bilet na imprezę sylwestrową tak naprawdę zawieramy umowę. Na bilecie czy plakacie jest napisane, kto organizuje zabawę, ile kosztuje i za jakie elementy płacimy. Te wszystkie informacje to więc istotne warunki umowy, a tą umową jest bilet. Wszelkie niedociągnięcia możemy reklamować. Ważne jest, aby jak najwięcej warunków ustalić przed zakupem, ponieważ potem będziemy mogli łatwiej domagać się swoich praw. Reklamację składamy do organizatora na piśmie w dwóch egzemplarzach i żądamy zmniejszenia ceny, jaką zapłaciliśmy za imprezę sylwestrową.
Mamy nadzieję, że ta porada, choć cenna, nie będzie jednak nikomu potrzebna i wszystkie imprezy tej nocy okazały się po prostu szampańskie i w stu procentach udane!
(ac)