Warszawski Mikołaj o imieniu Romuald, spełnia ludzkie marzenia już od kilku lat. Bez zaplecza logistycznego, sztabu marketingowego sam wyszukuje ludzi najbardziej potrzebujących i wysyła do nich paczki.
- Nie wiem jak On to wszystko sam robi, dopiero przyglądam się temu – mówi Przemek, wolontariusz pomagający panu Romualdowi.
Według warszawskiego Mikołaja, każdy może spełniać marzenia innych. Trzeba mieć tylko otwarte serce.
– Wszystkie dzieci liczą na mnie, Mikołaja – tłumaczy W Sygnałach Dnia pan Romuald Mądrakiewicz, Mikołaj warszawski.
Sam jest bezdomny, mieszka w schroniskach, nie ma nic oprócz tego, co najważniejsze, dobrego serca. Od roku 2000 prowadzi własną akcję charytatywną pod nazwą Wielka Paka dla Głodnego Dzieciaka. Od życzliwych osób zbiera ubrania, zabawki, przybory szkolne, książki, produkty spożywcze itp. i wysyła paczki ubogim, wielodzietnym rodzinom. Koszty przesyłki opłaca z własnych pieniędzy, zarobionych ze sprzedaży zebranych na ulicy surowców wtórnych. Dlatego pan Romuald jest znany jako Mikołaj.
- Ta doba jest tylko trochę za krótka – narzeka Pan Romuald. Ale jak mówi przysłowie, ten kto idzie, ten drogę pokona – podkreśla w rozmowie z Agnieszką Jas, warszawski Mikołaj.
(ah)
Aby wysłuchać całej relacji, wystarczy kliknąć "Mikołaj warszawski” w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
"Sygnałów Dnia" można słuchać w dni powszednie od godz. 6:00.