Do sztafety może przyłączyć się każdy, kto jeden dzień Wielkiego Postu spędzi o chlebie i wodzie. Na stronie internetowej duszpasterstwa emaus.czest.pl jest specjalny kalendarz, w który można wpisać swoją deklarację. Post musi być ścisły - tylko chleb i woda, bez żadnych kompromisów i ułatwień.
– Chodzi o przekazywanie sobie intencji. Ścisły post to jest konkretne wyrzeczenie, ale też i forma modlitwy. Myślę, że każdy jest przygotowany na to, że będzie miał tzw. ssanie wewnętrzne żeby coś zjeść. Umysłem, sercem, intencją będzie jednak pracował nad tym, żeby to w sobie wypracować i panować nad tym – powiedział ks. Marek Bator.
By zostać pełnoprawnym członkiem sztafety najpierw trzeba przejść jednodniowy post. Taka swoistego rodzaju głodówka jest bezpieczna dla zdrowia. - Nasz organizm przestawia się wtedy na tzw. tryb oszczędzania. W pierwszej kolejności korzysta on z zapasu glikogenu, który jest magazynowany w wątrobie. Ważne żeby wypijać wtedy odpowiednią ilość wody, około dwóch litrów na dobę – przypomniała Diana Wolańska, dietetyk.
Więcej o studenckiej sztafecie wielkopostnej i innych postanowieniach Polaków w tym okresie posłuchaj w materiale reporterskim Beaty Kwiatkowskiej.
pg