Film "Love me tender" swój tytuł zawdzięcza przebojowi Elvisa Presleya. - Ten obraz zatytułowany był pierwotnie "Bracia Reno" - opowiada Paweł Sztompke, dziennikarz muzyczny i wielbiciel muzyki filmowej. - Ogromne powodzenie melodii, skomponowanej przez Presleya, sprawiło, że dosłownie na kilka godzin przed premierą zmieniono mu tytuł.
Najsłynniejszą chyba jednak piosenką w historii kina jest "As Time Goes By", czyli utwór z filmu "Casablanca" z 1942 roku. Choć wydawać by się mogło, że utwór ten powstał na potrzeby filmu, jest dokładnie odwrotnie. - Piosenkę skomponowano około 15 lat przed powstaniem filmu - opowiada Sztompke.
- Została wykorzystana w ostatniej chwili. Okazywało się bowiem, że utwory, które zostały napisane specjalnie na potrzeby tego filmu nie pasowały, więc je zmieniano, albo wyrzucano. Twórcy "Casablanki" wcale nie byli przekonani, że będzie to przebój, wręcz przeciwnie - chcieli się ratować czymkolwiek.
A dziś "As Time Goes By" nie tylko uważana jest za sztandarowy hit tego filmu. Została także uznana za najpiękniejszą melodię w historii kina.
Równie legendarny utwór to "I just call to say I love you" Steviego Wondera. Tę piosenkę skomponowano do filmu "Woman in red", który przeszedł bez echa.
Więcej o muzyce, która odmienia światowe kino dowiesz się, słuchając rozmowy z Pawłem Sztompke w "Lecie z Radiem" .
Zapraszamy również do słuchania kanału muzyki filmowej !