- Patriotą można być zarówno w kraju, jak i za granicą - mówi Agnieszka Grzybek, polonistka, tłumaczka, feministka, działaczka organizacji pozarządowych, związana z Partią Zieloni 2004. Zwraca ona uwagę, że patriotyzm został zawłaszczony przez prawicowych polityków i publicystów. Według ich definicji patriota to ten, który identyfikuje się z katolicyzmem, odmawia pacierz, kocha ojczyznę i nigdy nie wyjedzie z kraju.
W jej opinii natomiast patriota to ten, komu zależy, jak jego kraj będzie urządzony. To ktoś, kto płaci podatki i przestrzega przepisów. Także ten, który dba o ochronę środowiska na świecie. Efekt cieplarniany może przecież doprowadzić do wojen o wodę, w której ucierpi także nasz kraj.
Publicysta Tomasz Terlikowski przyznaje, że Polacy za granicą mogą być patriotami. Z kraju wyjeżdżali na dłużej Piłsudski i Dmowski. Ale wychować tam patriotę jest trudniej niż w kraju. Zazwyczaj też dzieci czy wnuki emigrantów nie są już Polakami. Gość Jedynki podkreśla, że patriotyzm inaczej wyraża się w czasach pokoju, a inaczej podczas wojny. Zgadza się, że podatki trzeba płacić, ale podczas wojny patriota jest gotów poświęcić życie dla ojczyzny. I obecnie też trzeba być na to gotowym.
- Nie mamy żadnej pewności, że ten wyjątkowy czas 50 lat bez konfliktów w Europie będzie trwał kolejne pół wieku - zwraca uwagę gość radiowej Jedynki. Dlatego dziecko trzeba wychować tak, by było gotowe na każdą sytuację. Na cnotliwe życie w czasach pokoju ale też na egzystencję w warunkach wojny.
Posłuchaj gorącej dyskusji, w której spierano się m.in. o to, czy lepszymi patriotami byli Czesi z ich powstaniem w Pradze, dzięki czemu miasto nie zostało zniszczone, a ofiar było niewiele, czy Polacy z Powstaniem Warszawskim, które doprowadziło do setek tysięcy ofiar i zrujnowania polskiej stolicy.
Dyskusję prowadził Roman Czejarek.
(ag)