Producent Gooral i wokalistka Wiosna odwiedzili Tomka Rawskiego w "Niedzielnej sesji". Okazją do wizyty była przede wszystkim premiera nowego albumu artysty "Better Place".
- Kiedyś byłem typem człowieka, który lubił przede wszystkim siedzieć w studiu i pracować, dłubać w nagraniach, nie przepadałem za to za występami na żywo, wychodzeniem do ludzi - zdradza Gooral. - Ostatnio jednak się to zmieniło i granie sprawia mi dużą frajdę. Cieszę się, że to widać.
ZOBACZ - Gooral live w Czwórce<<<
W niezwykle entuzjastycznie przyjmowanych przez fanów i media koncertach, producentowi towarzyszy Wiosna. Była ona również obecna w pracach studyjnych nad nową płytą.
- Zawsze chciałem występować razem z wokalistką, mieć wokal do swoich nagrań. Skontaktowała się ze mną Wiosna i podjęliśmy współpracę, tak po prostu wyszło - krótko wyjaśnił ten temat artysta.
okładka płyty "Better Place"
Gooral wciąż sięga w swojej muzyce do elementów folku i etno. Chociaż stawia na nowoczesne brzmienia, nurty, nie brakuje w jego twórczości odwołań do tradycji. Na nowym albumie proporcje przechylają się znacznie właśnie w stronę grania klubowego.
- Ja mam korzenie w muzyce klubowej, elektronicznej, ale chciałem ją wzbogacić o elementy góralaszczyzny, dodać do niej coś wyjątkowego. Na początku myślałem, że będą to właśnie tylko elementy, będzie ona okraszała te nowe brzmienia, a tymczasem wyszło tak, iż stała się ona motywem przewodnim. Teraz jednak postanowiłem, że chcę pójść właśnie w to klubowe granie, ono mnie lepiej wyraża.
Płyta "Better Place" od tygodnia dostępna jest w sklepach. Czwórka objęła patronat nad tym wydawnictwem.
(ac/pj)