WF - lekcja atrakcyjna dla wszystkich

Coraz więcej dzieci i młodzieży korzysta ze zwolnień z zajęć WF-u. Nie lubią szkolnej aktywności fizycznej, nudzą się na tych lekcjach, a niektórzy czują się niedoceniani. Czas to zmienić - w tym celu wystartował projekt "WF z klasą".

Foto: Glow Images/ East News

Pytanie: jak powinny wyglądać lekcje WF-u żeby każdy chciał na nie przychodzić, wcale nie jest łatwe. Chłopcy często cieszą się gdy dostaną piłkę nożną i rozegrają mecz, dziewczynki wolą aerobik czy akrobatykę. Nauczyciele WF-u twierdzą, że wybór aktywności jest ogromny: piłka - nożna, ręczna, koszykówka, sporty walki, aerobik, berki orientacyjne i skocznościowe, gra w zbijaka czy paryżanki, a nawet rugby.
Mimo ogromnego wyboru sportów statystyki nie wyglądają optymistycznie. Polska młodzież coraz mniej ćwiczy, mniej się rusza, choć na tle krajów europejskich ma najwięcej godzin WF-u w szkole. Z badań, które przytacza Kamil Piechowski wynika, że nauczyciele nie ćwiczą z uczniami, a także negatywnie oceniają mniej sprawnych uczniów.

Przeczytaj także: Sport poprawia kondycję i poprawia rodzinne więzy

Ten stan rzeczy stał się pretekstem dla Piotra Pacewicza do zorganizowania akcji "WF z klasą", programu opartego na dialogu, który dzięki wspólnym rozmowom i słuchaniu siebie nawzajem daje fantastyczne pomysły. - Mój ulubiony pomysł to "Noc sportu" - mówi Piotr Pacewicz inicjator akcji. - Szkoła otwiera się dla uczniów i nauczycieli o 22 do 24. Wszyscy chętni spotykają się, by uprawiać jakiś sport.
Uczestnicy akcji chętnie łączą też WF z innymi przedmiotami: zajęcia sportowe prowadzone są np. po angielsku, albo historycy organizują bieg po mieście, jakąś historyczną trasą.
Anna Klimczak z Centrum Edukacji Obywatelskiej zwraca uwagę, że ważne jest, by zainteresować dzieci sportem też poza szkołą. - Naszym pomysłem, który chcemy przetestować wspólnie z nauczycielami jest zadawanie prac domowych z WF-u - mówi specjalistka. 
Grzegorz Szubert, dyrektor Gimnazjum w Wierzbnie zdradza, że swoich uczniów do sportu przyciągnął przez różnorodność proponowanych zajęć jak: biegi, akrobatyka, łyżwy, sanki i wiele innych. Wozi dzieci na mecze polskiej kadry sportowej, organizuje festyny, na których wyciąga łuki i szczudła.
W akcją "WF z klasą" włączają się też sportowcy. Paweł Nastula, judoka podkreśla, że wiele zależy od nauczyciela i tego jaki sport jest jego konikiem.

(pj/kd)