Jeśli nie liczyć autentycznych fanów mody, mężczyźni w ogóle nie radzą sobie z doborem ubrań – ocenia stylistka Wiganna Papina. W „Magazynie” Czwórki radziła panom, co – oprócz bielizny – obowiązkowo powinno się znaleźć w męskiej szafie.
– Najgorzej jest z butami. Za granicą zawsze umiem rozpoznać Polaków po ohydnych butach – ubolewa gość Justyny Dżbik. Tymczasem w sklepach nie brakuje eleganckich i ładnych butów w przystępnej cenie – dziwi się stylistka. – Jeśli ktoś nie wie, jakie buty są ładne, powinien zajrzeć do magazynów mody. Te supermarkowe i superdrogie buty na ogół szybko są podrabiane przez krajowe firmy i dostępne w sklepach w cenie 200-300 złotych – radzi Wiganna Papina.
Gość Justyny Dżbik nie zostawia suchej nitki na panach gustujących w butach w jaskrawych barwach lub malowanych we wzory. – Mężczyzna w czerwonych butach bądź w butach w panterkę to jest rzeźnia – ocenia. Kolorowe akcenty są, według Wiganny Papiny, dopuszczalne i na miejscu wyłącznie w przypadku butów sportowych. Te jednak nie nadają się na każdą okazję.
Na każdą okazję nada się natomiast półsportowa marynarka. Powinna mieć nowoczesny krój i dwa guziki oraz niezbyt szerokie klapy. Nie powinna być zbyt szeroka w ramionach, raczej dopasowana – podkreśla Wiganna Papina. Co się tyczy kolorów, od czerni lepszy może się okazać granat lub grafit; co do materiałów – gość Justyny Dżbik zgadza się na sztruks albo aksamit. Jak podkreśla, czarna aksamitna marynarka nada się doskonale na wyjście do teatru.
Co z koszulami? Absolutne minimum stanowi przynajmniej jedna biała, jedna błękitna. Warto mieć też koszulę sportową z kołnierzykiem przypinanym guzikami, do której nie trzeba nosić krawata, można natomiast założyć pod spód biały t-shirt. Stylistka lubi ponadto wracające do łask koszule w kratę. – Są bordo, zielone, granatowe i bardzo ładnie licują z urodą wielu młodzieńców – tłumaczy Wiganna Papina.
Wszystkim niezdecydowanym i niepewnym własnego stylu panom Wiganna Papina radzi sięgnąć po rozwiązania ponadczasowe. – Jeżeli ktoś nie wie, co mu pasuje lub co jest modne, niech uderza w klasykę. Wtedy nie będzie tak zwanej wtopy: te rzeczy były modne dziesięć lat temu i będą modne za dziesięć lat – podkreśla gość „Magazynu”.
Więcej z rozmowie Justyny Dżbik z Wiganną Papiną. Dźwięk i film znajdziesz w ramce po prawej stronie.
ŁSz