Podróżowanie na własną rękę wiąże się z dużymi oszczędnościami i pozwala przeżyć niesamowitą przygodę, której nie zagwarantuje żadne biuro podróży. Jak przekonuje Tomek Michniewicz, dziennikarz pasjonujący się podróżami, jest to forma wypoczynku odpowiednia dla każdego, kto potrafi przeżyć bez wygód, czystej pościeli czy posiłków o określonej porze.
Zdaniem gościa audycji "Na cztery ręce", dla początkujących podróżników najodpowiedniejszy jest kraj, który spełnia trzy kryteria. – Powinien być po pierwsze egzotyczny, po drugie bezpiecznym, a po trzecie tani – tłumaczy. Na podstawie swojego doświadczenia dziennikarz przyznaje, że takimi miejscami są np. Tajlandia, Malezja i Singapur. A co z Europą?
Podróżnik zdradza, że po Europie jeszcze nie jeździ. Jego zdaniem, nic na tym kontynencie nie zmienia z taką szybkością jak w Azji czy Afryce, gdzie kultury nikają z roku na rok i tam należy udać się w pierwszej kolejności. – Europa jest na tyle skostniała i dojrzała, że jeszcze zdążę ją zwiedzić bez większego uszczerbku. Tego nie można powiedzieć o przeróżnych kulturach, które globalizacja zżera nieustannie – mówi.
Większość osób ma spore obawy przed taką wyprawą w nieznane, lecz – jak przekonuje Michniewicz – nie ma czego się bać. Dziennikarz tłumaczy, że ludzie zazwyczaj wpadają w kłopoty w podróży przez swoją niewiedzę.
Ważną rzeczą, o której warto pomyśleć zawczasu jest wybór towarzyszy podróży. Ludzie intuicyjnie decydują się na wspólny wyjazd ze znajomymi. Zdaniem Tomka Michniewicza nie jest to dobry klucz wyboru. – To, co urzeka nas w drugiej osobie na co dzień, może nie wystarczyć, gdy nie otrzymamy od niej wsparcia w trudnej sytuacji – mówi. Poczucie humoru przestaje mieć znaczenie np., gdy jest gorąco, nie ma się czego napić czy gdzie przenocować. Wtedy liczy się wzajemna pomoc. Na podróże z plecakiem warto jest wybrać się więc z osobami, które lubią poznawać nowe rzeczy, nie boją się dzikiej przyrody, potrafią znieść trudy podróży czy mają dobrą kondycję.
Więcej cennych rad i ciekawostek w rozmowie Kasi Klepaczewskiej z Tomkiem Michniewiczem.
ap