Wyjątkowo pechowi przestępcy

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2011 10:53
Brak szczęścia, niekorzystny zbieg okoliczności czy po prostu złośliwość losu potrafią pokrzyżować nawet najbardziej misterny plan i z próby przestępstwa uczynić… kabaret.
Audio

Tak było w przypadku choćby niemieckiego nastolatka, przyłapanego na kradzieży w sklepie.

Patrol policji, który przyjechał na miejsce zdarzenia, próbował między innymi dowiedzieć się od zatrzymanego, gdzie mieszka. Odpowiedź, którą uzyskali, wprowadziła jednak jednego z nich w konsternację… Chłopak bowiem, nie chcąc podać swojego prawdziwego adresu, podał ten, pod którym kiedyś mieszkał. Skąd mógł jednak wiedzieć, że stojący przed nim policjant był następnym lokatorem tego lokum i nadal w nim mieszka… Taki zbieg okoliczności można nazwać prawdziwym pechem.

Na brak szczęścia mogą poskarżyć się także trzej mężczyźni, którzy próbowali włamać się do zaparkowanej ciężarówki. Jej właściciel zdążył bowiem na czas zauważyć "podejrzanych typów" i wezwał policję. Gdy mężczyźni zorientowali się w sytuacji, podjęli ucieczkę… Wszystko im dobrze szło, dopóki nie przeskoczyli pewnego dość wysokiego ogrodzenia - tym samym znaleźli się na terenie więzienia.

Amerykanom postawiono zatem zarówno zarzut usiłowania dokonania kradzieży, jak i bezprawnego wtargnięcia na teren państwowy.

Więcej o zabawnych wpadkach przestępców, także z polskiego podwórka, dowiesz się, słuchając fragmentu czwórkowej audycji.

ap  

Zobacz więcej na temat: mieszkanie
Czytaj także

Pechowi polscy złodzieje złapani na Słowacji

Ostatnia aktualizacja: 19.08.2011 20:50
Policja przyłapała na gorącym uczynku Polkę, która kradła w luksusowym sklepie w Bratysławie i Polaka, który usiłował okraść dom w Svatym Jurze pod Bratysławą.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zasnął w czasie włamania. Obudziła go policja

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2011 06:15
W Kolumbii doszło do dość niezwykłego zdarzenia w czasie kradzieży.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wiejska tradycja: ukradł krowę, a potem cielaka

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2011 14:10
44-letni mężczyzna z Wyspy Nowakowskiej koło Elbląga najpierw ukradł krowę, a potem wrócił po cielaka. Policjantom tłumaczył, że na wsi taka jest tradycja.
rozwiń zwiń