Wielkie sukcesy żeglarskie Czwórkowego gościa znają wszyscy, ale to nie jedyny sport, który go wciągnął. Mateusz Kusznierewicz przekonuje, że golf to nie jest sport tylko dla elit, został też ambasadorem turnieju golfowego Lotos Polish Open, który odbędzie się w lipcu w Pasłęku pod Elblągiem.
- Gdy podróżuję, często zabieram ze sobą kije i jakieś trampki, szukam w internecie, gdzie w okolicy jest jakieś pole golfowe - mówi gość Justyny Dżbik. - Każde miejsce jest inne: inaczej pachnie, smakuje. Można grać i nad brzegiem oceanu, i na pustyni, i w centrum miasta - dodaje.
Golf jest bardzo popularny w Australii. W Sydney jest wiele pól golfowych w centrum miasta. Tam uprawianie tego sportu jest czymś zupełnie naturalnym, w golfa grają całe rodziny. Ale i Polska ma się czym pochwalić. - U nas w kraju golf odrodził się 20 lat temu i wciąż mamy mało pól golfowych, ale za to są bardzo ładne - mówi Mateusz Kusznierewicz. - W zeszłym roku w Polsce odbyły się 664 turnieje golfowe - podkreśla.
Gość Czwórki podkreśla, że sprzęt golfowy jest tańszy niż narciarski, a w dodatku nie trzeba kupować specjalnego stroju, wystarczą krótkie spodenki (ale nie jeansy, bo w nich nie wypada pojawić się na polu golfowym).
Mateusz Kusznierewicz gra w golfa od 1993 roku, przetestował wiele pól golfowych. Teraz czeka na otwarcie publicznego pola golfowego w Gorzowie Wielkopolskim, które powstaje na starym, nieużywanym już wysypisku śmieci.
Jak ocenić pole golfowe, jak wybrać najlepsze i gdzie Mateuszowi Kusznierewiczowi grało się najlepiej dowiesz się z załączonej rozmowy z "Poranka OnLine".
(pj)