Dziennikarze mówią o nich "piosenkopisarze" i zaliczają do grona najważniejszych reprezentantów łódzkiej sceny muzycznej - tuż obok L.Stadt, Izy Lach, Cool Kids of Death : - To, co nas łączy, to potrzeba ciągłego poszukiwania. W Łodzi ostatnio naprawdę sporo się dzieje, powstaje dużo nowych zespołów, które kreatywnie podchodzą do dźwiękowej materii. Na tym chyba polega specyfika tego miasta i tej sceny - miasta gość "Ex Magazine".
Radek Bolewski, wokalista i perkusista grupy Fonovel z muzyką obcował od dzieciństwa. Jego pierwszą muzyczną fascynacją była grupa Queen, potem Miles Davis i jazz improwizowany. Bolewski ukończył klasę perkusji na Akademii Muzycznej w Łodzi, jest także absolwentem Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach.
Muzyk nie wypiera się jednak sympatii dla popowych brzmień: - Jak każdy urodzony w latach 80. widziałem na własne oczy płytę Modern Talking - śmieje się lider Fonovel. - Mówiąc jednak zupełnie serio jestem pełen uznania dla produkcji Rihanny i Jay-Z. A nasz "Różowy album" był inspirowany płytą Marka Ronsona "Record Collection".
Zobacz: Fonovel w "Ministerstwie Dźwięku"
Krążek ukazał się 27 maja. Znajdziemy na nim 14 nowych utworów, o których autorzy mówią, że powstały z myślą o miłośnikach muzyki lat 70. i 80. oraz o tych, którzy lubią piosenki śpiewane po polsku.
- "Różowy album" jest dla nas ważny również dlatego, że to pierwszy krążek wydany własnym nakładem. W ten sposób zrobiliśmy kolejny krok w stronę niezależności. Czas pokaże czy to była dobra decyzja. My wierzymy, że tak - podsumowuje rozmówca Uli Kaczyńskiej.
kul