Kilka lat temu strzelał bramki dla Znicza Pruszków, odkąd jednak dołączył do Borussii Dortmund stał się jednym z najbardziej znanych polskich piłkarzy na świecie. Teraz możemy dowiedzieć się czegoś więcej o Robercie Lewandowskim za sprawą książki Wojciecha Zawioły "Pogromca Realu. Moja prawdziwa historia".
- Fajnie jest być Lewandowskim, ale warunkiem takiego fajnego życia jest dobry plan, konsekwencja, talent i szczęście - mówi gość "Poranka OnLine". - W przypadku tego piłkarza wszystkie elementy idealnie się zgrały, ale nie obyło się beż ciężkiej pracy i to już od dziecka.
Robert Lewandowski urodził się w rodzinie sportowców, a kiedy zmarł jego ojciec sam zajął się planowaniem swojej kariery. Mimo młodego wieku nie jest typem imprezowicza, unika używek i zdaniem swoich najbliższych znajomych niezwykle poważnie podchodzi do pracy.
- Kiedy zapytałem o to Roberta dowiedziałem się, że nie jest człowiekiem, który nie ma pokus. Ale zdaje sobie sprawę, że każda zakończona o świcie impreza odbije się na jego kondycji i że na treningu nie będzie w stanie wykonać zadań, tak jak wykonałby je gdyby był wyspany - mówi Wojciech Zawioła.
Autor zapewnia, że każdy, kto sięgnie po "Pogromcę Realu" dowie się wielu nowych faktów z życia sportowca, które dotąd nie ujrzały światła dziennego. To jedyne takie wydawnictwo autoryzowane przez Roberta Lewandowskiego.
- Robert jest bardzo zamkniętym człowiekiem i nie było łatwo namówić go na tę książkę - wspomina dziennikarz sportowy. - Pierwsze dwie, trzy rozmowy były naprawdę ciężkie. Głównie dla niego, bo piłkarz nie lubi mówić o sobie. W sumie odbyliśmy kilkanaście rozmów. Na zwierzenia namówiłem też jego najbliższych: mamę, ówczesną narzeczoną, teraz żonę oraz najbliższych przyjaciół.
Biografia Roberta Lewandowskiego ukazała się 19 czerwca nakładem wydawnictwa G+J Książki.
kul