Delektuj się życiem!

Delektować się można wszystkim: kawą, jazdą na motocyklu, zapachem wiatru, widokiem miasta o świcie, albo po prostu chwilą. Na przykład dziennikarz muzyczny Hirek Wrona delektuje się… otwieraniem płyt winylowych.

– Mam taki specjalny nożyk do otwierania płyt – opowiada Hirek Wrona. – A jeśli trafi mi się rarytas – w barku stoi wyjątkowy koniak, przygotowany na takie okazje. Tą butelkę mam już pięć albo sześć lat. Odkorkowuję, nalewam trunek do szklanki i delektuję się smakiem podczas ceremonii otwierania płyty.

Ale delektować się można nie tylko napojami wysokoprocentowymi. – Śniadanie to moje codzienne małe święto – mówi słuchacz Wojtek i zastrzega: – Pod warunkiem, że sam sobie je przygotuję. Wszystkiego próbuję po troszeczku... można pooglądać, zastanowić się "na co mam dziś ochotę", czy jajeczniczka z pieprzem, czy może nie… – rozmarza się Wojtek.

Słuchacze Czwórki potrafią delektować się naprawdę wszystkim. Niektórzy uwielbiają usiąść w ogrodzie i cieszyć się smakiem czerwonego wina, inni potrafią długie godziny spędzać, oddychając po prostu nadmorskim powietrzem, a jeszcze inni wolą raz na jakiś czas "zaciągnąć się" zapachem starych ksiąg.

Więcej o tym, czym warto się w życiu delektować słuchaj w audycji "W cztery oczy" (w ramce po prawej stronie artykułu)

(kd)