Mowa nienawiści jako marketing polityczny

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2011 14:06
- Przeciętny polski internauta zamieszczający w sieci obelżywe komentarze to najczęściej sympatyk którejś partii - mówi dr Jan Zając, socjolog.
Audio

Przeklinamy coraz więcej, a w sieci, gdzie czujemy się bezkarni, nie ma właściwie żadnych granic. Przeciętny polski internauta zamieszczający w sieci obelżywe komentarze to najczęściej członek partyjnej młodzieżówki albo sympatyk któregoś z ugrupowań. – Ci ludzie chyba w ten sposób wyobrażają sobie marketing polityczny – mówi dr Jan Zając, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Jeśli politycy w telewizji czy radiu też się nawzajem atakują, to staje się to pewną normą, przenoszoną do internetu.

Bartek Wasilewski "wziął pod lupę" sprawę Radosława Sikorskiego, który postanowił walczyć z antysemickimi komentarzami na forach polskich gazet.

Po pozwie złożonym przez ministra Sikorskiego za antysemickie, obraźliwe wpisy na swój temat w internecie, niektórzy wydawcy tymczasowo zawiesili możliwość komentowania artykułów. – Jak się mówi nieoficjalnie, portale, które mają zatrudnionych moderatorów, ponoszą odpowiedzialność za to, ża pojawił się wulgarny albo antysemicki wpis i nie został usunięty. Ale portale, które mają przycisk "zgłoś post" – już nie – tłumaczy Bartek Wasilewski.

– Zgodnie z polskim prawem za komentarze umieszczone w internecie odpowiada sam komentujący. Wydawca ponosi odpowiedzialność dopiero po tym, jak zostanie powiadomiony, że na jego stronach umieszczono niezgodne z prawem treści – tłumaczy Anna Gancarz-Luboń, rzeczniczka wydawnictwa Axel Springer. Taki wpis należy usunąć. I po interwencji ministra dziennik "Fakt" usunął posty.

Tymczasem walka z wulgaryzmami w sieci i bezkarnością ich autorów właśnie rusza pełną parą. Rozpoczęła się akcja "Raport Mniejszości". To pierwszy projekt mający na celu przeciwdziałanie językowi nienawiści w internecie.

Więcej na temat wpisów w sieci dowiesz się z czwórkowej audycji "Pod Lupą" - wystarczy kliknąć ikonę dźwięku w ramce po prawej stronie.(Tam też rozmowa z Markiem Troszyńskim, wykładowcą Colegium Civitas i członkiem fundacji Wiedza Lokalna, organizatora akcji "Raport Mniejszośći").

(kd)

Czytaj także

Klął na czacie, trafił do więzienia

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2010 12:05
Ukraiński student odsiedział 15 dni w areszcie za używanie przekleństw na chacie internetowym.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kandydat na radnego: wulgaryzmy i haszysz

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2010 09:10
Kandydat na polityka najpierw przeklinał na wizji, a teraz został zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania haszyszu – mowa o Dawidzie Ch., który chciał zasiadać w radzie miasta Jaworzna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak uwolnić media od wulgaryzmów? Kryzys w środkach przekazu

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2011 10:59
Współczesne media - to temat konferencji, która odbywa się na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
rozwiń zwiń