Poinformował o tym w Programie Trzecim Polskiego Radia przewodniczący Rady Jan Dworak. Powiedział on, że istnieją dwa projekty nowelizacji ustawy medialnej. Pierwszy obejmuje zmiany, które powinny zostać wprowadzone jak najszybciej, a drugi zasadnicze zmiany, wymagające konsultacji społecznych. Pierwszy projekt ma być gotowy w ciągu kilku tygodni. Uwzględnia on między innymi wyroki Trybunału Konstytucyjnego, dotyczące opłat koncesyjnych i cyfryzacji, ma też uszczelnić obecny system zbierania abonamentu.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Dworak przypomniał, że w 2010 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż abonament powinien być ściągany. Rada zaproponowała między innymi, aby budżet państwa płacił abonament za osoby, które są zwolnione z jego płacenia. Choć zdaję sobie sprawę, że możliwości budżetu mogą być ograniczone w tym zakresie dodał Dworak.
Płacenie abonamentu
Jan Dworak powiedział, że nowe zasady płacenia abonamentu będą się opierać na założeniu, że każdy, kto ma w mieszkaniu energię elektryczną, ma radio, telewizor lub komputer. Jeśli ktoś nie ma żadnego z tych urządzeń, to może wystąpić o zwolnienie z abonamentu. Dworak powiedział, że gdyby wzrosła ściągalność abonamentu, to można by go obniżyć. Dodał, że osoby, które nie płacą abonamentu, mogą otrzymywać ostrzeżenia, iż zostaną wpisane do Krajowego Rejestru Długów. Podkreślił, że byłoby to zgodne z prawem.
Przewodniczący Krajowej Rady powiedział, że w tym roku uda się zebrać z abonamentu 470 milionów złotych, czyli więcej, niż przypuszczano na początku roku. Dworak wyraził nadzieję, że w przyszłym roku uda się zebrać jeszcze większą kwotę, pozwalającą mediom publicznym na właściwe wypełnianie misji.
Mówiąc o propozycji, aby dziennikarze zbierający materiały mieli taką ochronę prawną, jak funkcjonariusze publiczni, Dworak powiedział, że wszystkie rozwiązania podnoszące bezpieczeństwo dziennikarzy są potrzebne. Komentując opinie o upolitycznieniu mediów publicznych przewodniczący powiedział, że sytuacja w tych mediach jest lepsza, niż półtora - dwa lata temu. Dodał, że politycy we wszystkich krajach próbują wpływać na media.
IAR, sm