– W zeszłym roku niecałe 45 procent kobiet, które powinny mieć wykonaną mammografię, nie poddało sie badaniu; cytologię zrobiła tylko co czwarta kobieta – mówi doktor Jerzy Giermek, kierownik Centrum Profilaktyki Nowotworów Centrum Onkologii.
Przypomina, że dziś obchodzimy Światowy Dzień Walki z Rakiem. Ustanowiono go w 2000 roku w Paryżu. Kraje, które podpisały deklarację, zobowiązały się do wprowadzenia programów profilaktycznych. W Polsce – jak mówi gość "Sygnałów dnia" – funkcjonują trzy: mammograficzny, cytologiczny i kolonoskopijny, nakierowany na wczesne wykrywanie raka jelita grubego.
Codziennie na nowotwory złośliwe umiera 57 Polaków, co roku – 90 tys.
– Niestety liczba zachorowań na nowotwory rośnie: taka jest tendencja cywilizacyjna – mówi doktor Giermek. Zwraca jednak uwagę, że na świecie ponad 80 procent pacjentów zgłasza się do lekarza z nowotworem w I i II stopniu zaawansowania. Tymczasem u nas tylko co piąty pacjent dociera do specjalisty, gdy jest jeszcze szansa na całkowite wyleczenie.
– Polacy boją się wykrycia raka. Niesłusznie zakładają też, że skoro nic im nie dolega, to są zdrowi – tłumaczy ekspert. Tymczasem objawy nowotworu zazwyczaj pojawiają się późno. Doktor Giermek zaleca profilaktycznie mniej tłustą, lepszą dietę, zdrowszy tryb życia i rzucenie palenia.
Polska Unia Onkologii organizuje dziś dzień drzwi otwartych. W szpitalach onkologicznych w całym kraju będzie można wykonać badanie mammograficzne, cytologiczne oraz przesiewowe testy w kierunku raka prostaty.
Rozmawiał Wiesław Molak.
(lu)