- Tam wszystko jest dziwne - mówi Łukasz Bukowiecki ze Studenckiego Klubu Islandzkiego Uniwersytetu Warszawskiego. - Wysiadamy z samolotu i znajdujemy się na kamienistej pustyni. Dodatkowo widzimy betonowe budynki wokół. Najczęściej następnym punktem naszej wycieczki jest Reykjavík. W stolicy mieszka 2/3 mieszkańców wyspy.
Temperatura na Islandii nie jest zbyt wysoka, ale w rocznych statystykach jest tam więcej słońca niż w Polsce. Co ciekawe, na Wyspie nie ma w ogóle połączeń kolejowych. - Na Islandii nie ma pociągów i nigdy nie było. Kiedyś była jedna kolejka w porcie, taka towarowa, ale i ona dziś nie działa - wyjaśnia Bukowiecki.
Wspaniałym bogactwem Islandii są gorące źródła - woda z głębi ziemi jest cieplutka. Jeśli zaczekamy chwilę z podróżą, to będziemy mogli obejrzeć zorze polarne. Gość Olgi Mickiewicz i Krzysztofa Grzybowskiego widział to fantastyczne zjawisko już we wrześniu. Posłuchaj audycji "4 do 4" i dowiedz się więcej na temat Islandii.
Zapraszamy również do wysłuchania materiału Beaty Kwiatkowskiej o szczęśliwych mieszkańcach Islandii.
(pj)