Recyklingowa sielanka czy powtórka ze śmieciowego Neapolu?

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2013 11:00
1 lipca w Polsce szykuje się śmieciowa rewolucja. Gminy przejmują obowiązek odbioru śmieci z naszych domów. To ogromne wyzwanie dla samorządów.
Audio
  • Niejasności wokół ustawy "śmieciowej": opłaty, problemy, z którymi zderzymy sią na początku lipca - materiał Karoliny Mózgowiec (4 do 4/Czwórka)
  • Jak segregować śmieci? - materiał Karoliny Mózgowiec (4 do 4/Czwórka)
  • Nowa ustawa śmieciowa - sukces czy porażka - dyskusja w studiu Czwórki (4 do 4/Czwórka)
Recyklingowa sielanka czy powtórka ze śmieciowego Neapolu?
Foto: Glow Images/East News

- 1 lipca mija ostatni termin z ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Od tej daty wszystkie gminy maja przejąć władztwo nad śmieciami. Gminy zaczną odbierać od nas śmieci - wyjaśnia Paweł Mikusek, rzecznik Ministerstwa Środowiska.
- 1 lipca zostaniemy społeczeństwem recyklingu - dodaje Dariusz Szwed z Zielonych.
Wielu tę datę wiąże z obawami, niektórzy oczekują powtórki z Neapolu, który został "zalany" śmieciami, czekają na śmieciowy armagedon. Specjaliści mają nadzieję, że nie będzie tak źle, choć zdają sobie sprawę, że bez problemów się nie obejdzie. 
- W tej chwili co 4 Polak nie ma umowy na wywóz śmieci. Można się tylko zastanawiać co się z tymi śmieciami dzieje - mówi rzecznik Ministerstwa Środowiska.
Jedni wyrzucają śmieci do lasów, inni palą je we własnych ogródkach, kolejni podrzucają je do cudzych kontenerów. Nowa ustawa śmieciowa ma ukrócić te procedery.
- Musieliśmy coś z naszymi odpadami zrobić - mówi Dariusz Szwed. - Unia Europejska jest konsekwentna we wdrażaniu idei społeczeństwa recyklingu czyli takiego, które mniej wywala odpadów na wysypiska, a więcej odzyskuje - dodaje.
W Polsce powstaje około 300 kg odpadów na głowę mieszkańca. W Warszawie mieszka ponad 2 miliony osób, ale tylko 600 tysięcy osób zapłaci śmieciowy podatek, bo reszta w ewidencji nie istnieje. Do tego problemu dochodzi chaos informacyjny. Ci którzy zdecydują się na segregację odpadów zapłacą mniej, niesegregujący - więcej. Pojawia się też problem odpowiedzialności zbiorowej: jak jedna osoba z bloku "zanieczyści” segregowane śmieci, to dla całego bloku będzie podwyższona opłata. Specjaliści uspokajają, że nie będzie tak źle, firmy odbierające odpady z naszych domów dopuszczają do 40% zanieczyszczeń w segregowanych śmieciach.
Problemów jest dużo, jednak być może po uporaniu się z nimi czeka nas recyklingowa sielanka - wysłuchaj załączonej rozmowy Krzystofa Grzybowkiego z Pawłem Mikuskiem i Dawidem Szwedem w audycji "4 do 4".

Zapraszamy również do wysłuchania załączonych materiałów reporterskich Karoliny Mózgowiec, o problemach związanych z nową ustawą "śmieciową" i sposobach segregacji śmieci.

(pj)

Mikusek
Mikusek Paweł i Dariusz Szwed w Czwórce /fot. Wojciech Kusiński
Czytaj także

Ustawa śmieciowa. Koniec z myśleniem "nie zapłacę, bo wywiozę do lasu"

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2013 14:52
Od 1 lipca zmienią się zasady odbioru i gospodarowania odpadami. Obowiązki te, zgodnie ze znowelizowaną ustawą o o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, przejmą na siebie samorządy. Czas na uregulowanie przez nas ważnych formalnych kwestii z tym związanych mija 31 maja.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Najpierw będzie chaos, a potem... porządek

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2013 19:15
Za miesiąc przekonamy się jak wszystkie gminy w Polsce dadzą sobie radę z odpadami. Optymiści twierdzą, że najpierw będzie chaos, ale trochę później będzie czysto. Pesymiści, że odpady zaleją nas, a lasy będą jednym wielkim wysypiskiem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Niewiele czasu na złożenie "śmieciowych" deklaracji

Ostatnia aktualizacja: 31.05.2013 16:34
W wielu gminach upływa termin składania deklaracji w sprawie opłat za śmieci. Od 1 lipca wchodzi w życie ustawa, regulująca tę kwestię.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zakaz trzymania kóz w centrum handlowym? Kuriozalne regulacje polskich gmin

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2013 10:23
Określanie wymiarów psa, którego trzeba prowadzić na smyczy albo regulacje dotyczące liczby królików hodowanych na terenie posesji. To tylko niektóre z nowych pomysłów samorządów - pisze "Rzeczpospolita".
rozwiń zwiń