Fot. wikimedia.commons.org/aut.ryan harvey
RPA, Egipt, Etiopia to afrykańskie kraje najczęściej wybierane przez turystów. Robert i Dorota Enzanza ciepło wspominają także… Kongo. – Bardzo mi się tam podobało, uważam, że powinno się próbować odwiedzać te kraje, choć biura podróży stawiają raczej na to, by wycieczka była tania, a do krajów subsaharyjskich podróż ciężko jest zorganizować – mówi pani Dorota.
Zdaniem pana Roberta, niższa frekwencja turystów w krajach subsaharyjskich wynika także z braku poczucia bezpieczeństwa. – W niektórych z tych krajów panuje rebelia – mówi gość Czwórki. – Tam nie jest bezpiecznie.
Głód, bieda, wojny domowe, korupcja – to stereotypy, którym nierzadko ulegamy. A to nie do końca prawda. W Kongo na przykład jest pięknie, a niebezpiecznie – tylko bywa. Żeby jednak się tam dostać trzeba się, zdaniem gości Czwórki, trochę natrudzić. – Ale to kraj, w którym nietknięte są lasy, można tam także spotkać ciekawych tubylców, np. pigmejów – opowiada pan Robert. – Radziłbym jednak przed wyprawą poczytać trochę o tym kraju, dowiedzieć się choćby, jak zabezpieczyć się przed malarią.
Odwiedź z nami najbardziej niezwykłe zakątki świata <<<
Na turystykę jednak postawiła na przykład Kenia. – Choć, jak sądzę, wyprawy typu „safari” stały się ostatnio tak modne, że przestały być nieatrakcyjne – mówi pani Dorota.
By dowiedzieć się więcej o urokach krajów subsaharyjskich, problemach, które czekają tam na turystów i niezwykłym pięknie tamtejszej przyrody, oraz kulturze mieszkańców, posłuchaj nagrań rozmów z audycji "4 do 4" .