Po co dziś pisać o wiedźmach?

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2011 12:55
W literaturze fantasy tworzy się nowe światy, ale na ogół w oparciu o świat rzeczywisty i rzetelną wiedzę historyczną - mówi pisarka Anna Brzezińska.
Audio

Na studiach zajmowałam się między innymi trucicielstwem – zdradza Anna Brzezińska, mediewistka, jedna z najpopularniejszych polskich pisarek fantasy, trzykrotna laureatka nagrody im. Janusza Zajdla. Jesienią zeszłego roku do księgarń trafiła jej najnowsza powieść, zatytułowana „Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny”. Skąd to zainteresowanie wiedźmami?

– Miałam szalone szczęście, że z historii takiej, jaką jesteśmy faszerowani w szkole, tych wszystkich dat, pokojów, wojen, bitew, szybko przeflancowałam się do historii społecznej – wspomina gość Justyny Dżbik. Na studiach na wydziale historii Anna Brzezińska szybko nawróciła się z fascynacji historią starożytną na zgłębianie tajemnic średniowiecza, a zwłaszcza społecznego znaczenia magii i losu podejrzanych o paranie się nią kobiet. – Zajmowałam się politycznym znaczeniem oskarżeń o magię miłosną, plotką dworską – tłumaczy.

Na marginesie naukowych poszukiwań pojawiła się też potrzeba pisania. Anna Brzezińska czerpie inspiracje zarówno z historii i kultury średniowiecznej, jak i z szeroko pojętej klasyki literatury światowej. – Dorastałam w fajnej rodzinie i bardzo wcześnie czytano mi wielką literaturę, również średniowieczną, dawną. Eposy, mitologia, to wszystko dostawałam już jako pięcioletnie dziecko – wspomina gość Justyny Dżbik.

Wbrew pozorom, pisanie literatury fantasy wcale nie jest wyczerpujące dla wyobraźni pisarza. – Rzeczywiście, w fantasy tworzy się nowe światy, ale są one utkane z elementów naszego, rzeczywistego świata. Fantastyka oferuje możliwość pisania o rzeczach, które ludzie sobie kiedyś wyobrażali. Pisania w taki sposób, jakby te rzeczy istniały naprawdę – wyjaśnia Anna Brzezińska.

O wyjątkowości fantastyki przesądza jeszcze jeden jej walor, bardzo cenny z punktu widzenia pisarza. – Kontakt czytelników z autorami jest bardzo ścisły. Dotyczy to zresztą nie tylko pisarzy, ale również twórców gier, komiksów – wyjaśnia autorka „Wiedźmy z Wilżańskiej Doliny”. Odbiorcy fantasy zrzeszają się w klubach i społecznościach internetowych, organizują zloty, na które zapraszają twórców. Dla Anny Brzezińskiej konfrontacja z czytelnikami stanowi również sposobność do popularyzowania historii. – Nie tylko spotykamy się i opowiadamy, jakie filmy widzieliśmy, ale też często wygłaszam wykłady poświęcone historii społecznej, którą się interesowałam – wyjaśnia.

Więcej o literaturze fantasy i wiedźmach w rozmowie Justyny Dżbik z Anną Brzezińską. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.

ŁSz

Czytaj także

Komiks skorzystał na upadku PRL-u

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2011 11:01
Od 1989 roku rynek komiksów bardzo się zmienił. Komiks stał się przedmiotem pożądania hobbystów i kolekcjonerów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nastrojowo o morderstwach

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2011 14:26
Szwedzkie kryminały to powieści o współczesnym społeczeństwie, przeniknięte tajemniczą aurą skandynawskiej przyrody – mówi krytyk Mariusz Czubaj.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paszport dla outsidera

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2011 18:04
Jezus grający w kultową strzelankę to jeden z bohaterów powieści "Balladyny i romanse" Ignacego Karpowicza, za którą pisarz dostał "Paszport Polityki". Czego bogowie szukają na Ziemi?
rozwiń zwiń