Anna Cieślak Mikrofon ma tę cechę, że słyszy prawdę. W filmie albo w teatrze możesz ją "zagłuszyć" drugim planem. W radiowym teatrze musisz być prawdziwy, bo słuchacz od razu wychwyci to, że słowem pozujesz, a nie malujesz
Pierwszy spektakl w Teatrze Polskiego Radia został zagrany w 1925 roku. Była to "Warszawianka" na podstawie Stanisława Wyspiańskiego. Niedługo potem pojawił się "Pogrzeb Kiejstuta", pierwszy dramat specjalnie napisany z myślą o radiowej scenie. Dziś tych spektakli są setki, jeśli nie tysiące - a udział biorą w nich największe gwiazdy polskiej sceny. - Wiem, że do tego teatru muszę przyjść przygotowana. Moja głowa musi sie otworzyć nie tylko na to, że będę grać postać, ale też, że będę spotykac się z innymi ludźmi - opowiada aktorka.
Zobacz także: Światowy Dzień Radia w Czwórce >>>
W Teatrze Polskiego Radia rządzą słowa oraz dźwięki. I choć nie nosi się kostiumów, nie można do niego przyjść w byle jakich butach. - Kroki są nagrywane, więc obuwie ma znaczenie. Stukotu obcasów nie zastąpią tenisówki - wyjaśnia Anna Cieślak.
W audycji sprawdzamy także jak wygląda realizacja kultowego słuchowiska radiowej Jedynki "Matysiakowie" i ile trwają próby do radiowych spektakli.
***
Tytuł audycji: "W to mi graj"
Prowadzi: Michał Piwowarek
Gość: Anna Cieślak (aktorka)
Data emisji: 11.02.2017
Godzina emisji: 12.07
kul/pg