Poradnik maturzysty. "Sklepy cynamonowe" - w labiryncie podświadomości
Taniec w literaturze pojawiał się na przestrzeni lat z bardzo różnych przyczyn: mógł być przejawem szczęścia, czy uświetnieniem jakiejś uroczystości. W przypadku dramatu Sławomira Mrożka, tango jest jednak symbolem walk pokoleniowych, rewolucji obyczajowej, a nawet przejmowania władzy. - Tango jest tańcem nizin społecznych, prymitywu, o którym często mówi się, gdy analizuje się "Tango", że "niziny dochodzą do władzy siłą" - mówiła Patrycja Naguszewska, studentka filologii polskiej. - Tango jest tańcem, polegającym na dominacji i jednocześnie uległości. Jedna ze stron dominuje, druga poddaje się w pełni.
ZOBACZ TAKŻE Matura 2020. Jak czytać ze zrozumieniem? >>>
Poradnik maturzysty. "Makbet" lepszy niż Freddy Krueger
Tango przez wiele lat było zakazane w wielu zakątkach świata, jako taniec brudny i przepełniony wyuzdanymi figurami. Rewolucja pokoleniowa, jaką przeprowadzili bohaterowie dramatu Mrożka doprowadziła do tego, że tango weszło na salony. Wcześniej na świecie panowały zasady moralne, ograniczające wolność ludzi w każdym zakresie. Dopiero bunt młodzieży - pokolenia Eleonory i Stomila sprawił, że w życie weszła zasada "nie krępować się i robić to, na co ma się ochotę. Okazuje się, że nawet w tej sytuacji młodzi ludzie wciąż chcą się buntować przeciwko rodzicom, a obrazem tego jest postawa Artura, syna Stomila i Eleonory. - Artur jest wściekły, bo już nie ma przeciwko czemu się buntować. W końcu powstał, wydawałoby się, wspaniały świat, w którym wolno wszystko, zasady odeszły, nie ma konwenansu. Jedynym buntem jest więc próba przywrócenia dawnego porządku i powstaje sytuacja paradoksalna - tłumaczyła Patrycja Naguszewska.
Posłuchaj radiopowieści "Lalka">>>
Dlatego "Tango" nazywane jest dramatem absurdu. - Głównym zabiegiem w "Tangu" jest groteska, która łączy przeciwieństwa, to czarny humor, jest wyolbrzymieniem, parodią, przerysowaniem - mówiła. Groteskowe sytuacje są tu również często budowane poprzez kreację poszczególnych bohaterów. - Zabawne sytuacje mamy nawet na poziomie ubioru: jest babcia, która nosi trampki, wujek w krótkich spodenkach. To potęguje wrażenie paradoksu - mówiła Patrycja Naguszewska.
***
Tytuł audycji: Sobotologia
Prowadzi: Patryk Kuniszewicz
Materiał przygotowała: Agata Nowotnik
Data emisji: 16.05.2020
Godzina emisji: 10.05
kd