O tej miejscowości na Opolszczyźnie wie niewielu, a szkoda, bo właśnie tu można spotkać mistrzów darta, pachnicę dębową i pospacerować aleją lipową.
Klisino to wieś z tradycjami. Wspomnienia o niej napotykamy już w księgach z XIII wieku. Jej nazwa pochodzi od imienia Kliment. A dziś klisinianie mogą chwalić się wieloma atrakcjami.
Można powiedzieć, że to idealne miejsce by pospacerować, pozwiedzać i odpocząć. Jest tam jedna z najstarszych lipowych alei w Polsce, ma ponad kilometr i składa się z 400 drzew.
- To są bardzo stare drzewa. Są pięknie wyrzeźbione. Narośla i odnogi są ciekawie powykręcane - mówi Zofia Piotrowicz, opiekująca się lipami. - Ostatnio zaczęliśmy integrować ludzi ze wsi, by wspólnie dbać o aleję. W lipcu robimy święto lipy.
Stare drzewa oprócz zakochanych, spacerowiczów i turystów przyciągają również mnóstwo owadów i ptaków, od pszczoły po myszołowa. Najciekawszym mieszkańcem wydaje się pachnica dębowa, pachnąca np. brzoskwiniami. Czym jest i gdzie ją najlepiej spotkać, opowiadamy w audycji. Zdradzamy gdzie najlepiej wybrać się, by zobaczyć jedną z najlepszych w Polsce drużyn grających w darta. Opowiadamy również o leżącej niedaleko dawnej stolicy Polski.
***
Tytuł audycji: Hotspot
Prowadzący: Mateusz Kulik
Data emisji: 21.11.2015
Materiał: Łukasz Pietrzyk
Godzina emisji: 13.00
pj/ei
|