Invent: ostatnio kręci mnie hiphouse

Ze swojego skreczu znany jest nawet w Tajlandii. Ostatnio jednak coraz rzadziej bierze udział w zawodach turntablistycznych, a coraz częściej grywa w klubach. Invent zagrał także w Czwórce, a przy okazji opowiedział o swoich muzycznych fascynacjach.

Invent gra w Czwórce

 - Jest coraz więcej dobrych producentów, który coraz bardziej dbają o jakość brzmienia - mówi gość "Kluboteki" - Ale i tak największy problem jest z oryginalnością. Kiedy słucham deephouse'owego setu to nie tylko nie potrafię odróżnić od siebie numerów, ale też kompletnie nic nie przyciąga mojej uwagi.

Invent wydał kilka mixtape'ów (m.in. dla electroclash.pl) i remiksów (Amanda Blank, Harbour Hoes). Na swoim koncie ma setki występów w klubach, radiostacjach i festiwalach na terenie całej Polski, Francji i Anglii. W jego setach jest zarówno miejsce na klasykę hip-hopu czy house, jak i wyszukany underground, czy nowości współczesnej klubowej muzyki elektronicznej.

 - Z małym poślizgiem, ale ciągle pracuje na debiutancka ep-ką, która ukaże się nakładem polskiego labelu U Know Me Records, ale szczegółów na razie nie mogę zdradzać - tłumaczy rozmówca Norberta Borzyma. - Powiem tylko, że będzie to hiphouse'owa propozycja, czyli coś czego dawno już nikt nie proponował. Poza tym traktuje to jako ukłon w stronę moich korzeni, bo przecież przygodę z muzyką zaczynałem od rapu.

Posłuchaj nagrania z "Kluboteki", w której Invent opowiedział o sobie i zaprezentował dj set.

kul