03:44 _PR4_AAC 2021_09_19-11-36-04.mp3 O swoich startach i planach zawodowych opowiada Tadeusz Błażusiak (Co Was kręci;/Czwórka)
Nasz mistrz po kwalifikacjach był drugi, ale niestety ostatecznie kontuzja pokrzyżowała mu plany i przerwała jazdę. - Sport niestety nie wybacza słabości, a ja nabawiłem się kontuzji prawego ramienia. Choć minęło trochę czasu, i robiłem, co mogłem, okazało się, że za dużo wymagałem od ramienia i już po kilkudziesięciu minutach pozostało ono totalnie bez jakiejkolwiek ruchomości i siły - wspominał gość Czwórki. Jak podkreślał, teraz czeka go seria badań. - Będę potrzebował dodatkowych informacji na temat tego, co dzieje się w środku, nie wiem, czy niezbędna nie okaże się bardziej poważna interwencja. Choć chciałem przycisnąć w finale, to dowód, że nie zrobimy więcej niż to, na co pozwala nam ciało - mówił mistrz.
Podkreślał jednak, że choć nie wszystko poszło po jego myśli cieszy się, że mógł spotkać się z kibicami i fanami. - To było naprawdę mnóstwo ludzi i jestem za to bardzo wdzięczny - mówił Tadeusz Błażusiak.
Posłuchaj także:
Mistrzostwa Świata FIM Hard Enduro - Hero Challenge odbyły się 11-12 września w Dąbrowie Górniczej. Udział w nich wzięło ponad 400 zawodników z kilkunastu krajów świata. Jak podkreślał Tadeusz "Teddy" Błażusiak, wielokrotny mistrz Polski i Europy, tegoroczna trasa była inna niż podczas poprzednich lat. - Była taka bardziej typu "hard endurocross country", łatwiejsza i wielokrotnie powielana - mówił ekspert. Zwycięzcą został Wade Joung i - jak mówił polski zawodnik "wszystko mu się złożyło". - Miał dobrze poustawiany motocykl, dobry dzień, trasa bardzo mu pasowała i pokazał rywalom plecy - mówił Tadeusz Błażusiak.
***
Tytuł audycji: Co Was kręci
Prowadzi: Jeremi Angowski
Rozmawiała: Hanna Dołęgowska
Data emisji: 12.09.2021
Godzina emisji: 11.09