We współczesnej Rosji sztuka cyrkowa jest bardzo wysoko oceniana przez widzów, którzy kilka razy w roku oglądają cyrkowe przedstawienia. Dorobek rosyjskich artystów doceniany jest również przez międzynarodowych ekspertów.
Jednak w ostatnich latach zauważa się w Rosji upadek sztuki cyrkowej. Przygotowujący reformę tej dziedziny sztuki minister kultury Aleksandr Awdiejew twierdzi, że w cyrk po prostu trzeba zainwestować.
W Związku Radzieckim wizyta w cyrku należała do obowiązkowych sobotnio-niedzielnych zajęć rodzinnych. We współczesnej Rosji większość z 50 murowanych aren wymaga remontu. W 2012 roku rosyjskie władze planują remont starych obiektów i budowę nowych - w Orenburgu i Groznym. Pilnie poszukiwani są również młodzi reżyserzy i menedżerowie. O odmłodzeniu kadry zarządzającej mówi również rosyjski minister kultury Aleksandr Awdiejew.
- Dostajemy międzynarodowe nagrody. Jednak reżyserzy i artyści to ludzie po 40-tce a dyrektorzy, których ogromnie cenię za ich prace już dawno skończyli 70 lat. Musimy to zmienić - zapowiada minister.
Reformując sztukę cyrkową rosyjskie władze pomyślały również o gwarancjach socjalnych. O tego roku artysta cyrkowy będzie zrównany w prawach z mistrzem baletu. Oznacza to wyższe ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków, wzrost podstawowych wynagrodzeń i wyższe emerytury. Dla nieustannie ryzykujących na scenie artystów szczególnie ważna jest kwestia ubezpieczeń. Każdego roku wsparcia finansowego na leczenie poważnych kontuzji szuka kilkudziesięciu młodych artystów cyrkowych.
Reforma wprowadzana przez ministerstwo kultury ma doprowadzić do odrodzenia rosyjskiej sztuki cyrkowej. Mimo wielu niedostatków to wciąż najpopularniejsza forma rozrywki w tym kraju. Każdego roku przedstawienia ogląda ponad 10 milionów widzów.
Posłuchaj relacji Polskiego Radia z Moskwy, kliknij dźwięk "Reformy na rosyjskiej arenie cyrkowej" po prawej stronie artykułu.
usc