- Chcieliśmy dać sobie czas, marzyliśmy, by to była długa podróż i by nie goniły nas żadne terminy - wspomina Agnieszka Waligóra. I dodaje, że nieprzewidzianych problemów podczas wyprawy było mnóstwo, a intensywna jazda na rowerze i wspinaczka górska pozostawiły po sobie ślad: Mateusz schudł 30 kg, a ona - 10.
Ich trasa rozpoczęła się w Argentynie, a potem wzdłuż Andów dodarli nad Morze Karaibskie. Dziś mówią, że tęsknili za ojczyzną i "tym, co polskie", ale chodziło im o to, by wygrać ze sobą i pokonać swoje - niekiedy irracjonalne - lęki. - Cały czas bałem się, że zabraknie mi wody. Dlatego nasza trasa w Australii wiodła m.in. przez pustynię - tłumaczy Mateusz Waligóra.
Niedawno jednak do małżeńskiego duetu dołączył trzeci podróżnik, który być może za kilka lat również wsiądzie na rower, by przemierzać świat.
***
Przygotował: Marek Nowacki
Goście: Agnieszka i Mateusz Waligórowie
Prowadzenie: Hanna Dołęgowska
Data emisji: 16.11.2014
Godzina emisji: 16.00
Materiał został zrealizowany w ramach audycji Co Was kręci
(kd/mc)