Piotr Damasiewicz z albumem "Watra". Magia gór zaklęta w dźwiękach

Batik - współpraca międzykontynentalna zrodzona z lockdownu

W swojej twórczości Piotr "Damas" Damasiewicz udowadnia, że jazz wcale się nie skończył, a wręcz przeciwnie: rozwija się na wielu poziomach. Bywa nieprzewidywalny, i "nie podlega prawidłom naszego uniwersum, jeśli chodzi o progresywność". A Piotr Damasiewicz stara się dopisywać jego kolejne rozdziały m.in. w ramach swojego swojego projektu LaS, czyli "Listening and Sounding". - Zanim wędrowałem przez Europę szlakiem Jakuba, już mieszkałem przez jakiś czas w jednym z francuskich klasztorów, i gdy nagrywałem tamtejsze cykady z moją trąbką wszedłem w obszar medytacyjny - wspominał artysta w rozmowie z Czwórką. - Potem nastąpił czas Norwegii i Afryki. Doszedłem do wniosku, że takie specyficzne dźwięki towarzyszą mnie, jako podróżnikowi i muzykowi od wielu lat. Postanowiłem więc dzielić się nimi ze światem - tłumaczył gość Czwórki. - W swoim zamyśle skupiam się nie tylko na tym, co sam robię, ale także na tym, co współtworzą ze mną inni. 

Jak podkreślał, nagrania płyt w jego przypadku to "sytuacje współuczestniczenia słuchacza z wykonawcą". - Nagrywamy z udziałem publiczności. Wszędzie jest interakcja z ludźmi bądź naturą. Chcemy wchodzić w głąb nas samych, ale także wychodzić poza te ramy i dzielić się energią - podkreślał muzyk.

Źr., Piotr Damasiewicz/"Roztoka" z albumu "Watra"

Premiera "Watry" odbyła się w czerwcu na południu Polski. Jesienią światło dzienne ujrzeć ma dwupak płytowy. - Beskidy stały się moim mentalnym domem - mówił Damas w Czwórce. Płyta to jak podkreślał gość Czwórki, inspirujące spotkania, pełne opowieści o tradycji, podróżach i muzyce z całego świata, a na krążku usłyszymy wyśmienitych gości, m.in. kontrabasistę Zbigniewa Kozerę, perkusistę Pawła Szpurę, Alicję, Kamilę i Natalię Krzeszowiak, wokalistki, czy altowiolistę Krzysztofa Ryta z Zespołu Regionalnego "Ziemia Suska".

Czytaj także:

-> "Festiwal Nowa Tradycja to święto folku"

Wraz z polskim wirtuozem trąbki kolejne projekty współtworzy też m.in. inny multiinstrumentalista i kompozytor - Emilio Gordoa. - Komponuje m.in. muzykę elektroniczną. Spotkaliśmy się we Wrocławiu, pograliśmy razem, a potem to już "poszło" - wspominał spotkanie Piotr Damasiewicz. Tak powstał też kolejny z projektów - Hangar Musics, pełen industrialnych brzmień, nagrywany m.in. we współpracy z artystami rzeźbiarzami.  

***